 |
Byłam tylko plastrem na samotność . Nikim więcej .
|
|
 |
wiecie co ? szczerze i coraz bardziej zastanawiam się nad zawieszeniem tego profilu w chuj . nie odejdę z moblo na zawsze, bo to część mnie. jeśli będę pisała, to na innym koncie. i jak ktoś z was będzie chciał, to oczywiście je podam w prywatnej wiadomości. zbyt wiele osób wie, że to moje konto, zbyt wielu z nich zna moje życie, właśnie przez te wpisy . a ja przelewam tu swoje uczucia, nie dla rankingów, tylko dla siebie, i mam wrażenie, że wy, wszyscy, którzy tu jesteście bardziej mnie rozumiecie i wspieracie, niż znajomi . i za to dziękuję. decyzję podejmę do jutra, co z tą myślą zrobić . ♥
|
|
 |
boli, że w momencie kiedy potrzebuję wsparcia nie ma nikogo, kto mógłby mi doradzić, nikogo kto by mnie wspierał .
|
|
 |
jest źle, cholernie źle . i znów nie potrafię sobie poradzić .
|
|
 |
leżałam na łóżku, wokół panowała cisza, w głowie zaczęły wirować wspomnienia, chwile, które były, momenty, w których czułam się szczęśliwa. wtedy wydawało mi się, że mam wszystko to, co zawsze chciałam mieć. czułam się przy nim wyjątkowa. z czasem wszystko się zjebało, rozsypało w proch. cierpiałam długo, każdego dnia płakałam, nie mogłam pogodzić się z tym, że jego przy mnie nie ma i nie będzie . przyszedł czas, że w końcu się pozbierałam. poznałam cudownego chłopaka, o którego staram się od samego początku. między nami chyba wszystko powoli zaczyna się układać. właśnie teraz, w tym momencie zaczęłam mieć wątpliwości co do nas, i do tego co czuję. nie przeszło mi, chyba wciąż pamiętam o tym co było. przecież uczuć tak szybko nie możemy się pozbyć, możemy je ukrywać, ale nie zapomnieć. wszystkie te chwile przewracają się w mojej głowie, kiedy tylko zostaję sama. boję się, że przez tą słabość spieprzę sobie szanse, na cudownego chłopaka, szczęśliwy związek, po prostu szansę na miłość .
|
|
 |
przyszłe pokolenia mają przejebane... wszystkie loginy beda juz zajęte!
|
|
 |
|
[4] Znam kilka osób, które w ciągu życia udawały kogoś innego, inną osobę niż tak naprawdę byli. I wiecie co? Dziś przepraszają się za to co zrobili, za to, że nie byli szczerzy w pewnych momentach. Popatrzcie na siebie i pomyślcie, czy to co robicie ma jakikolwiek sens?! Po co udajcie kogoś kim nie jesteście? Bądźcie sobą bo to się w ludziach ceni! To tylko zwykłe słowa, ale chciałbym aby trafiły do was wszystkich, może przynajmniej jedna osoba zrozumie o co mi tak naprawdę chodzi. Chcę zmian, na lepsze, tak jak było kiedyś, wszystko dla was, dla waszego dobra... To dopiero początek... To REWOLUCJA....
|
|
|
|