 |
oglądam zdjęcia, tej plastikowej panienki, czytam na odpowie jak twardo pisze - jestem dziewicą, to nic, że co tydzień widzę ją kiblu z kimś innym. śmieję się w głos. szkoda, że puściła się z moim najlepszym kumplem, który mówi mi wszystko. nabijam się z niej, prosto w twarz mówię, iż jest nieletnią szmatą, podpowiadam by brała za to pieniądze. parę tygodni później spotykam ją w centrum handlowym, ze starym dziadkiem. nie, to nie jej ojciec, wiem który to facet. kupuje jej najacze. posłuchała mojej ironicznej rady. pustaczek. / waniilia
|
|
 |
Z osobą , z którą kiedyś mogłaś przepisać całą noc na gadu , dzisiaj rozmowa wygląda tak : no . aha . nie . pa .
|
|
 |
'co Ty możesz wiedzieć o życiu?' - krzyknął. patrzyłam w Jego pełne nienawiści oczy, mając ochotę przypierdolić mu w morde. ' co mogę wiedzieć? to , że taki skurwysyn jak Ty nigdy nie powinien być ojcem' - krzyknęłam, z żalem w głosie. spojrzał na mnie nie potrafiąc wypowiedzieć ani jednego słowa - od tej pory ja nie jestem Jego córką, a On moim ojcem - prosty schemat. dla mnie jak nabardziej odpowiedni. || kissmyshoes
|
|
 |
plączą się nogi.
I w głowie jest chaos.
|
|
 |
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym ciągle będzie się coś działo.
|
|
 |
papieros nie koił myśli. nasuwał tylko kolejne 'gdyby tu był, nie pozwoliłby mi palić'.
|
|
 |
Chcę być tą jedną, jedyną. Twoją wybranką, bez której nie potrafisz żyć, od której rano odrywasz się niechętnie, a wieczorem pędzisz do niej jak na skrzydłach.
|
|
 |
musisz być czujny.
Wiedzieć jakich pytań nie zadawać;
kiedy milczeć, dotykać, kiedy być, a kiedy zniknąć.
Chce być przy Tobie pewna, że będziesz dokładnie wtedy
i w takim stopniu żebym Cię czuła,
a jednocześnie za Tobą tęskniła.
|
|
 |
wieczorne spacery donikąd w ukradzionej od Ciebie bluzie,
bitwa na poduszki, kiedy nie chce się spać,
uciszające nas uwagi z tylnich rzędów w kinie,
ogrom momentów powodujących śmiech aż do łez,
lenistwo przed telewizorem z paczką chipsów w łapie,
wspólne balangi kończące się chwiejnym powrotem do domu,
spontaniczne pomysły, nieobliczalne sytuacje,
niebanalna miłość.
moja oferta jest nie do przebicia.
chętny?
|
|
 |
kiedyś Cię schowam i
będziesz tylko dla mnie.
|
|
 |
Kiedy widzimy ciągle tych samych ludzi
stają się oni w końcu częścią naszego życia..
A skoro są już częścią naszego życia, to chcą je zmieniać.
Jeśli nie stajemy się tacy, jak tego oczekiwali,
są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje się,
że wiedzą najlepiej jak powinno wyglądać nasze życie..
|
|
 |
Pozornie nic się nie dzieje,
lecz we mnie dokonują się zmiany,
które nie są zauważalne na co dzień,
lecz dopiero w konkretnych sytuacjach
zaskakują moich znajomych.
|
|
|
|