 |
wszedł do kuchni przeciągając się, i słodko mówiąc 'dzień dobry'. wziął swój ulubiony kubek, usiadł przy stole, zalał kawę i zamieszał ją łyżeczką. zabrał z mojego talerza i ugryzł, jeszcze ciepłego tosta. uśmiechnął się, i całując mnie w czoło dodał: 'jak ja Cię cholernie kocham', po czym wybiegł z kuchni, a ja za Nim - i zaczęliśmy kolejny piękny dzień, wyścigiem i kłótnią o łazienkę. || kissmyshoes
|
|
 |
- urwij sobie chuja i prowadzaj Go na smyczy, jak nie potrafisz Go opanować. - spierdalaj, chuju. ja przynajmiej mam co prowadzać. ( rozmowa dwóch, uwielbiających się kumpli ) || kissmyshoes
|
|
 |
- ciastko! - karmel! - gówno kurwa. || kissmyshoes
|
|
 |
Nikt nie mówił, że będzie łatwo..
|
|
 |
nie chcę już więcej płakać przez Ciebie.. nie pozwól mi na to, proszę.. /youpromiseme.
|
|
 |
Powierz mi swoje sekrety, zadaj swoje pytania, powróćmy do początku.. / Coldplay ;3.
|
|
 |
Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało. /youpromiseme.
|
|
 |
|
i oto nadeszły takie czasy, w których wolę pograć w The Sims 3 niż iść na imprezę. przeczytać książkę zamiast upijać się do nieprzytomności. obejrzeć "Dlaczego ja?" niż wyjść gdzieś z ekipą. generalnie to czuję jakby uszło ze mnie całe powietrze. / acquiesce
|
|
 |
Pamietaj, ze TYLKO dwa to para!!
|
|
 |
jakoś głucho jest siedzieć samej na chłodnych płytach parapetu i przy uchylonym oknie dostarczać do płuc kolejną dawkę nikotyny. co kilka metrów na zupełnie ciemnym niebie mruga do mnie jakaś gwiazda. a Ja, łapiąc świeże powietrze znów próbuję zatrzeć wspomnienia. nadaremnie, bo w moim przypadku miłość jest jak to niebo - nieśmiertelne. [ yezoo ]
|
|
 |
i choćby nie wiem co - kocham Jego przepity głos, i zaszklone od ćpania oczy. || kissmyshoes
|
|
|
|