|
|
Teraz widzę ile popełniłam błędów i jak bardzo potrafiłam ranić osobę, którą kocham. Widzę jak często odpuszczałam, bo brałam ją za pewnik i sądziłam,że zniesie wszystko, bo taki jest jej obowiązek. Kurczę się w sobie, kiedy myślę jak często mogłam naprawiać, a wolałam niszczyć, wybierając kłótnie, pretensje i wieczne fochy. Nie do końca umiałam wyrażać własną miłość, sądząc, że wtedy będę tak cholernie słaba i żałosna, a nigdy nie chciałam taka być. Bałam się kochać otwarcie, bo kiedy coś ukrywamy to potem mniej boli, bo łatwiej się udaję. Nigdy nie powiedziałam mu tego wszystkiego co chciałam, zawsze gdzieś tam w środku się cofałam, bo łatwiej było się obrazić niż przyznać, że sobie nie radzę. Łatwiej było zgrywać obojętność, niż otworzyć mu całe serce. To już nic nie zmieni, nas już nie ma, ale kocham Cię, naprawdę. Przepraszam,że dopiero teraz./esperer
|
|
|
|
Mnie się nie da kochać. Na początku, oczywiście niektórzy próbują. Mydlą oczy, że jestem ważna, że jedyna i taka wyjątkowa. Dają nadzieję i twierdzą, że nigdy nikogo tak jak mnie, że właśnie na mnie czekali całe swoje życie. Stawiam z nimi znowu te same pierwsze kroki, znowu te same złudzenia i kiedy czuję się już pewnie na nogach, oni odchodzą. Znowu kłamią w oczy, że znajdę lepszego, że to chodzi o nich, że zasługuję na wszystko co dobre, że jestem dla nich za wspaniała. I znowu jestem sama, z drżącą wargą i łzami w oczach. Nie ma nikogo kto mógłby mnie pokochać tak naprawdę, na zawsze, na dobre i na złe. Zawsze kochają na chwilę, a tylko ja kocham na wieczność./esperer
|
|
|
im większa jest nasza miłość tym bardziej się ranimy . nienawidzę Cię za to ile bólu potrafisz mi sprawić jednym słowem, nie masz pojęcia ile łez wylewam przez Ciebie i o czym myślę podczas każdej kłótni . czasem chciałabym Cię palnąć w łeb żebyś zaczął myśleć albo po prostu po to żeby mi ulżyło , chciałabym Cię w złości pchnąć , odepchnąć od siebie kiedy mnie przepraszasz i pójść w swoją stronę mając gdzieś konsekwencje. są takie chwile kiedy chciałabym odejść , żyć bez Ciebie i pokazać Ci jak to jest beze mnie bo czasami mnie nie doceniasz. ale nie mogę, kocham Cię jak cholera, nie jestem w stanie bez Ciebie wytrzymać znaczysz dla mnie tak dużo że boli mnie każdy oddech brany w płuca podczas kiedy nie ma Cię obok . / grozisz_mi_xd
|
|
|
|
Mówią, żeby nigdy nie żałować znajomości z osobą, przez którą było się szczęśliwym. Chuja prawda. Należy żałować każdej wspólnie spędzonej sekundy, bo gdy to odejdzie to zostajesz kurwa z niczym, totalnie rozjebanym światem i osobowością. /esperer
|
|
|
każdy musiał mieć kogoś, wokół kogo kręciło się jego życie, dla kogo mógł działać. bierność oznaczała pewną śmierć. działanie było jedyną szansą przetrwania
|
|
|
nikt nie może cofnąć się w czasie i napisać nowego początku, ale każdy może zacząć od dzisiaj i dopisać nowe zakończenie
|
|
|
umieram za każdym razem, kiedy odchodzisz..
|
|
|
czuję jak to się robi chore, jak z dnia na dzień mam coraz większą obsesję na Twoim punkcie, wszystko kręci się wokół Ciebie. nie potrafię opisać tego jak mocne jest uczucie którym Cię darzę, jak cholernie zależy mi na Tobie i Twoim szczęściu, nie pojmiesz tego ile znaczy dla mnie Twój uśmiech jak cudownie czuję się gdy jesteś przy mnie. nigdy dla nikogo nie byłam tak ważna, nigdy nikt nie oddal mi siebie w takim stopniu, pierwszy raz w swoim życiu mogę śmiało powiedzieć że jestem szczęśliwa, szczęśliwa dzięki Tobie.-grozisz_mi_xd
|
|
|
pewnie zaraz spytasz czy jest jeszcze jakaś szansa. patrzę w Twoje spojrzenie i wiem co jest szczere, widzę tam nieporozumienia nić, która w Tobie pękła. powiem Ci tak: chcę wyrzucić Cię z mojego serca!
|
|
|
Te słowa miały ponadludzkie znaczenie. Wydawać by się mogło - zbyt odważny przekaz, zbyt pewny wydźwięk. Za duże obietnice. Za wielkie i bezwzględne zaufanie. Nadmiar wiary, dystansu. Zbyt szerokie uśmiechy w całym tym gównie. I po tych słowach powinieneś wiedzieć, rozumieć, powinieneś mieć własną przeszłość przed oczami, tamte momenty, tak, te, pamiętasz. Bezwzględnie, do ostatniego tchu. Miłość - kurwa, jak to banalnie brzmi przy tym, czym jest.- definicjamiloscii
|
|
|
Jestem romantykiem, jakoś po trzeciej butelce. Narysuje Ci butem, w kałuży rzygów serce.
|
|
|
Obiecałam sobie że nigdy nie stracę wiary.. Dziś mam to w dupie, czaisz.?
|
|
|
|