 |
byłeś ze mną i to o mnie mówiłeś, ze jestem Twoja na zawsze, że za nic nie oddasz mnie nikomu, że to co jest między nami jest już na zawsze. To mnie przytulałeś, całowałeś, łapałeś za ręke mówiąc, że tylko one pasują tak idealnie. to mnie zabierałeś na wieczorne spacery, zapewniając, że kochasz, to mnie całowałeś na pożegnanie mówiąc że już tęsknisz. A teraz ? jesteś z nią i to ją tak bardzo kochasz mówiąc, że takiej dziewczyny szukałeś. A wiesz co boli najbardziej? Że to co było między nami oddałeś bez walki, że to teraz ona jest ważniejsza, że to jej oddałeś swoje serce. Nie tak miało być. Uwielbiałam jak mówiłeś o nas w czasie przyszłym, jak planowaliśmy przeszłość. Więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.
|
|
 |
ostatnio to mi się nawet klnąć odechciało, ogarniasz ?
|
|
 |
nie marnuj czasu na kogoś, kto nie ma go dla Ciebie.
|
|
 |
z myślą, że nie było Cie wczoraj ani dziś już zdążyłam się pogodzić, ale przeraża mnie myśl, że nie będzie Cie też jutro.
|
|
 |
teraz żyje rapem i to mnie trzyma. Uwielbiam zatracać się w piosence, puszczając z dymem kolejnego papierosa. O nim ? Już nie myśle, jest mi wszystko jedno, pogodziłam się z tym, że pozostały mi tylko wspomnienia, dobre wspomnienia po tym co było. Chce zacząć żyć, spełniać marzenia i jebać to co mówią inni.
|
|
 |
możesz mi nie wierzyć, ale wiedz,
że oddałabym wszystko w zamian za twoją obecność.
|
|
 |
|
gaszę lampkę w pokoju , siadam na łóżku na przeciwko okna i wsłuchując się w jakiś smętny kawałek myślę o Tobie , o tym co robisz , czy już śpisz , jak Ci minął dzień albo czy przypadkiem nie poznałeś jakiejś dziewczyny która zawróciła Ci w głowie . wpatruję się w gwiazdy i przypomina mi się nasze pierwsze spotkanie, podczas którego szukałeś największej gwiazdy a później stwierdziłeś, że siedzi obok Ciebie. podciągam nogi pod samą brodę i zamykając oczy czuję jak obijają się o kolana malutkie krople, łzy pomieszane z jeszcze mokrymi włosami. zagryzam mocno wargi i duszę się z bólu, on jest tak duży że chwilami nie daję rady oddychać. zastanawiam, się czy czasem o mnie myślisz, zerkając na pusty wyświetlacz telefonu opadam na twarz ściskając z siłą poduszkę. poddaję się. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
chyba zbyt często zastanawiam się nad życiem, a najgorsze jest to ,że zbyt często je niszczę.
|
|
 |
nie mów mi w jaką przyszłość przyjdzie po jutrze spojrzeć.
|
|
 |
Siema. Wiem, że dzień ciężki jest jak cholera,
I raz się ma, raz się nie ma, a trzeba żyć!
|
|
 |
mam ochote odejść, odizolować się od wszystkich, od tego co sprawia, że dusze się od środka. Nienawidze tego uczucia, uczucia bezsilności i kompletnej pustki w głowie co dalej zrobić, jak żyć, jak normalnie funkcjonować. Nie mogę dalej udawać , że nic się nie dzieje, nie chce znowu co rano naklejać sztuczny uśmiech i cieszyć się życiem, skoro jest w nim tyle problemów, bólu, kłamstwa. Chce w końcu żyć pełnią siebie, a nie martwić się co wieczór, co będzie następnego dnia, czy on się w ogóle jeszcze odezwie. Chce zrobić pare kroków na przód, a przeszłość zostawić głęboko w tyle.
|
|
|
|