 |
|
"Chcę mieć Cię tutaj, dziś."
|
|
 |
Bywało, że serce było jedynie marginesem, tym nic nie znaczącym, potrzebnym by zapisać zaledwie parę wątków, których równie dobrze mogłoby zupełnie tam nie być. Uczucia? Sterta kurzu, syf gromadzący się gdzieś pomiędzy, nigdy nie uważałam, że potrafię im podołać, nigdy też nie dzieliłam się nimi, bo nadzwyczajnie nie było po co. A szczęście? To parę reguł, sprostowań w życiu, bez terminowej definicji, bez zaprzeczeń i skrupułów, dziś go nie ma, bo szczęściem był On. / Endoftime.
|
|
 |
|
Leżał na moim łóżku i bawił się wielkim miśkiem nazwanym jego imieniem. Zaczął udawać psa i przyciągnął mnie z krzesła do siebie, zatykając moje usta wargami. ' Jesteś taka piękna ' - Wyszeptał mi do ucha, gdy ja wtulona w jego klatkę piersiową, leżałam na nim. Podniosłam głowę i uśmiech mimowolnie pojawił się na twarzy. Zaczął odsłaniać mi twarz, łapiąc delikatnie włosy i biorąc je do tyłu, by mnie pocałować. Nigdy nie zapomnę tego jak całował mnie w czółko, jak delikatnie bawił się moimi włosami i rozczesywał je palcami, jak momentami wydawało mi się, że patrzy na mnie, jakbym była całym jego światem.. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
 |
bawił się mną jak szmacianą lalką, którą kiedy tylko chciał, mógł rzucać w kąt i zapominać kompletnie o moich uczuciach. z początku się na to zgadzałam. wymyślałam mu różne wytłumaczenia, które nieraz brzmiały tak absurdalnie, że musiałam przygryźć wargę do krwi, aby czasem nie zacząć krzyczeć jak bardzo go nienawidzę. z czasem zrozumiałam, że nigdy nie będę dla niego tak ważna jak on dla mnie. poprawiłam podwinięte spodenki i niedbale wygładziłam włosy. spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy i wyszłam. odeszłam bez żadnego pożegnania. zostawiłam go i spakowałam do walizki z przeszłością, którą odesłałam do archiwum. może kawa już nie smakuję tak samo, a żadne inne usta nie smakują tak wyjątkowo jak jego, ani żadna dłoń nie pasuje do mojej tak idealnie jak jego, ale żyję. oddycham i radzę sobie szukając w sobie choć trochę wiary w siebie. /happylove
|
|
  |
Po prostu mam zajebistą potrzebę być komuś potrzebna.
|
|
  |
Potrzebuję czegoś, kogoś. Nie wiem, nie wiem, zwątpiłam...
|
|
  |
Boże ześlij mi chłopaka dla którego ''na zawsze'' nie znaczy na dwa miesiące.
|
|
  |
Pałełka Ty kochany głupku! ♥ ~schooki~
|
|
  |
ej Ty, tam na górze kurwa, nudzi Ci się cholernie, co? ~cant~ ♥
|
|
  |
szczęście odeszło razem z nim. ~schooki~
|
|
 |
Odkąd zwracasz się do mnie po imieniu stwierdziłam, że jest ono najlepsze ze wszystkich. Odkąd uśmiech na mojej twarzy powodowany jest Twoją obecnością przekonałam się, że nie potrzeba słów, by udowadniać, że zależy. Odkąd jesteś zrozumiałam co to miłość. Chciałabym Ci za to wszystko podziękować, ale dobrze wiem, że nie znajdę odpowiednich słów, bo tylko dwa są w stanie wyrazić teraz wszystkie uczucia - kocham Cię, już na zawsze. / dontforgot
|
|
 |
|
przybliż się, chcę ci powiedzieć coś na usta.
|
|
|
|