 |
Znów nie mogę zasnąć. Chcę się obrócić na drugi bok, jednak boję się tej pustki w łóżku. Jeszcze wczoraj tam byłeś. Czy to było wczoraj? Odkąd Cię nie ma, wszystko zlewa mi się w jeden dzień. Tęsknota zabiera mi wszystko. Nie mogę wypuścić Cię z mojej głowy, ale to mnie zabija. Pamięć o Tobie sprawia, że zapominam o wszystkim, dzień staje się długi i męczący, a ja nie pamiętam, co jadłam na śniadanie... O ile je w ogóle jadłam. Postradałam zmysły. Świat jest teraz bez barw, bez zapachu, bez smaku i nie ma kształtu. Jest oleistą obojętnością, której nie potrafię z siebie zmyć. Godzinami wpatruję się przed siebie i nie widzę nic, oprócz nas w mojej głowie. To mnie zabija, wiem, ale to najsłodsze samobójstwo, jakie mogę popełnić. Moje serce bije jak oszalałe w ciemnościach samotności, ale niebawem zmęczy się, zbyt obciążone bólem i przestanie bić na zawsze.
|
|
 |
Chcę usnąć i obudzić się w ramionach osoby, która scałuje łzy z moich policzków i spokojnie wyjaśni, że całe te moje nędzne życie było tylko snem. Koszmarem. Niczym więcej.
|
|
 |
odnajdziesz mnie we wspomnieniach, tam gdzie zachodzi słońce i połyka nas ciemność, odnajdziesz mnie w każdym wołaniu o pomoc, które zignorowałeś, w każdym krzyku bezsilności i płaczu obok którego przeszedłeś obojętnie. zatkasz dłońmi uszy, opadniesz na kolana, zaciśniesz powieki, a potem walcząc sam ze sobą otworzysz starą szufladę, wyjmiesz moje pomięte zdjęcie, spróbujesz wydobyć z siebie jakiekolwiek wyrzuty sumienia i ...wciąż nic nie będziesz w stanie czuć./nieswiadomosc
|
|
 |
Osobno marnujemy czas, który moglibyśmy spędzić razem.
|
|
 |
nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla
|
|
 |
Każdy z nas kocha kogoś, kogo jeszcze nie zna. Wiem, że Ty tam jesteś i czekasz na mnie tak samo, jak ja czekam na Ciebie. I tylko myśl, że jeśli umrę, nie będziesz nigdy szczęśliwy, trzyma mnie przy życiu. Nie chcę, abyś cierpiał z powodu braku miłości tak, jak ja teraz. Tylko proszę, pośpiesz się i zacznij mnie szukać. Inaczej żadne z nas nie pozna smaku miłości i życia.
|
|
 |
nie ważne jak daleko zaszliśmy, nie ważne kim teraz jesteśmy, na moich wspomnieniach nieodwracalnie wydrapane jest twoje imię, tak to prawda, sposób w jaki się czuję, kiedyś zwiastowało twoje milczenie, choć nie mogę przywrócić cię z powrotem, za każdym razem gdy zamknę oczy, gdy nie ma cię już ze mną, ja jestem z tobą./nieswiadomosc
|
|
 |
Uwielbiam jej wargi. Gdy ją całuję, moje usta lądują na chmurach, a czubkiem języka dotykam nieba. A.V.
|
|
 |
Uwielbiam ten stan, kiedy wszyscy widzą w Tobie piękno, a ja śmieję się z ich naiwności, bo znam Twój fałsz.
|
|
 |
jesteś częścią mnie, już zawsze będziesz tutaj, stałeś się tym czego najbardziej się boję, uwięziony w moim sercu, tłuczesz o żebra jakbyś chciał uwolnić się zza więziennych krat, przyspieszasz mój puls, zabierasz mi powietrze, zatrzymujesz krew płynącą w żyłach, już nie ma odwrotu, żadnej drogi ucieczki, żadnego wyjścia awaryjnego ani planu B, moją jedyną nadzieją jest to, że w końcu pozwolisz mi zapomnieć o tym co zrobiłam, odpuścisz, uwolnisz. odejdziesz./ nieswiadomosc
|
|
 |
Boimy się nienawiści, a przecież ona nas wzmacnia... Pragniemy miłości, chociaż to właśnie ona zabija.
|
|
|
|