 |
żyjeee :D tylko chwilowo brak mi czasu na wszystko !!! zmykam do swojego ukochanego zakładu pracy 'ludzi chronionych' hahahaha ♥!♥kocham to miejsce // n_e
|
|
 |
Życie to prosta dziwka, ty też z nią sypiasz z nadzieją, że nie złapiesz nigdy syfa. [PIH]
|
|
 |
Serce nie mięknie, a twardnieje chuj. [PIH]
|
|
 |
Ej, co za syf, nie masz już sił. Na fale rzucony w butelce list i nie czujesz już nic, nie wierzysz w nic. Zupełnie nic.. [PIH]
|
|
 |
Wiesz, że zawsze możesz na mnie liczyć, niezależnie od pory...Ale dzisiaj obiecaj mi jedno, tylko jedno, my nigdy się nie poddajemy. [PIH]
|
|
 |
nie ogarniam swoich uczuć. wystarczy, że przypadkiem przejadę obok Niego i wszystko wraca. Znów chcę tulić się do Jego klatki piersiowej i wsłuchiwać się w przyspieszone bicie Jego serca. Chcę JARO !!! // n_e
|
|
 |
nie ma to jak po całym dniu przepracowanym mieć dzień wolnego :D aj uwielbiam tą pracę ♥ // n_e
|
|
 |
Gdzieś w głowie wciąż siedzi jej Jaro - chuj, który potraktował ją jak szmatę, a mimo to bajeruje z innym kolesiem, cieszy jej się mordka jak On do niej pisze, a wciąż wyobraża sobie, że On wyglądem przypomina jej Jaro - kurwa .. normalnie idiotka z niej !! // n_e
|
|
 |
kiedy dali jej wódkę do ręki i wypiła kilka kieliszków to w pewnym momencie wszystkie wspomnienia z Jaro powróciły i zaczęła tak po prostu płakać. // n_e
|
|
 |
to dzisiaj ostre picie % z trzema siostrzyczkami z liceum . ♥ // n_e
|
|
 |
co Ona biedna ma zrobić, że jestem totalnie naiwną idiotką, która nie może zapomnieć o tym chuju ?? // n_e
|
|
 |
wracała z kumplem do domu. on prowadził samochód. został przez nią poproszony żeby podjechał w ślepą uliczkę gdzie mieszka J. zgodził się. przejechali koło jego domu, na podjeździe stało 'tsa' a przed autem stał J. nawrócili i stanęli ulicę dalej. jej kumpel zaczął pisać do niego dziwnej treści esy, J do niego dzwonił, a ona wzięła telefon J z zamiarem, że mu go odda. niestety J wsiadł w samochód, odjechał kilka metrów dalej, a kiedy ona powiedziała do kumpla żeby spadał do siebie na dom, J zaczął za nim jechać. podjechał pod dom jej kumpla, wyszedł z auta, pokręcił się koło domu i wrócił na swój dom. // n_e
|
|
|
|