 |
" Czasu nie trać , weź mnie za rękę , Przeżyjmy życie jak najpiękniej ! Żyjmy pełniej , żyjmy bardziej , mocniej "
|
|
 |
Aby znaleźć miłość nie pukaj do każdych drzwi . Gdy przyjdzie Twoja godzina sama wejdzie do twojego domu , życia , serca . | dzyndzel
|
|
 |
cześć , całkowicie oszalałam na Twoim punkcie :*
|
|
 |
Kawałek po kawałeczku wyrywasz mi duszę pensetą . | dzyndzel
|
|
 |
wiesz , zastanawiam się , czy w tych oczach kiedykolwiek była miłość . czy te dłonie tak naprawdę tuliły . czy te ramiona otaczały opiekuńczością . czy te słowa były bezpieczeństwem . czasem wątpię w te uczucie . chyba mam powody , jeśli teraz nie stać Cię nawet na zwykłe ' siema ' . | dzyndzel
|
|
 |
I jest tak jakbyśmy się nigdy nie znali , to szczególnie przykre . | dzyndzel
|
|
 |
Obiecuję Ci , że pewnego dnia , opowiem Ci jakie mam zajebiste życie . | dzyndzel
|
|
 |
chciałabym z Nim pojechać gdziekolwiek, oby daleko. Opalać się na brzegu morza i się wygłupiać, jak dziecko budować zamki z piasku w dzień, pływać, jeść wspólnie posiłki, pić drinki z kolorową parasolką a wieczorami poznawać ludzi, bawić się, szaleć, chodzić na kolacje przy świecach, słuchać ulicznych grajków. Nocami chodzić na spacery, poznawać miasto, błąkać się po nieznanych, pięknych uliczkach. Oglądać wschody słońca.. Mieć go 24/7 i przy tym być szczęśliwa, tak cholernie szczęśliwa. /?
|
|
 |
zadzwonił do niej starszy brat i zaprosił ich na ognisko. wzięła z sobą swojego ukochanego i pojechali do brata na wioskę. była jej bratowa, z którą za małolata się strasznie żarła. teraz siadły obok siebie, jej chłopak rozmawiał z jej bratem o sporcie. one wzięły do ręki butelkę wina. obaliły szybko, później kilka piw poszło w ruch. z lekka chwiejnym krokiem i plątającym się językiem bawiły się razem. założyły na uszy słuchawki, wzięły do ręki mp3, włączyły sobie nową piosenkę Pitbulla i zaczęły sobie wyobrażać, że są na imprezie. :) było wesoło, oj było. < 3 // n_e
|
|
 |
|
Często płaczę. Są tysiące powodów, to samo z uśmiechem. Płaczę z najmniejszych zdarzeń, z najważniejszych chwil, z najgorszych strat, z milionów myśli rujnujących moją psychikę. Dziś płaczę, po raz kolejny. Łzy są powodem lęku. On rozprzestrzenia się poprzez całą duszę. Otula ją chłodnym wiatrem. Żałuję, że nie mogę mieć go na co dzień, nie mogę spędzać z nim 24/7, że być może niedługo będę tylko wspominać po raz kolejny wszystkie wspólne chwile i obmywać ciało potokiem łez. Boję się, każdego dnia boję się, że będzie kolejną osobą, którą stracę. Wiesz jak ten ból rani serce ? Chwilami nie bije w rytmie jego słów, ono staje w miejscu bez jakiegokolwiek znaku, że może jeszcze zabić, dla niego. Boję się przyszłości, nienawidzę przeszłości i dziękuje Bogu za teraźniejszość, że On daje mi siłę każdego nowego dnia. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
 |
Popatrz tu , spójrz , wszystko jest niby okej . | dzyndzel
|
|
|
|