 |
Koniec roku szkolnego spędzam w parku, z puszką piwa w dłoni, patrząc na ich twarze i zastanawiając się dlaczego do cholery tak bardzo odechciało mi się żyć.
|
|
 |
W zasadzie to nie wiem co mam Ci powiedzieć, w zasadzie to mam to wszystko w dupie, w zasadzie to właśnie po raz enty przechodzę przyśpieszony kurs dojrzewania, w zasadzie to czuję się już tak staro,że moglibyście pochować mnie choćby zaraz.
|
|
 |
Słuchaj, ja to ogarnę, obstaw mi tylko parę szlugów i wylej resztę tej wódki do kibla, przynieś mi wodę utlenioną i zabandażuj nadgarstek, potem powiedz tak z 5 razy,że zwykły z Niego skurwiel, włącz dobrego rocka i odpal skręta, wtedy już wszystko będzie git.
|
|
 |
Chciałabym tylko żeby wróciło, żeby wróciło moje 190 centymetrowe szczęście w wielkich najkach , patrzące na mnie z góry najbardziej niebieskimi oczami jakie widziałam w życiu.
|
|
 |
Gieeneeeek fuck yea :D trzeba to opić :D
|
|
 |
To znaczy, no wiesz, ja Cie nie kocham , nie kocham Cię ale aktualnie jesteś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
Te wszystkie domówki, każde namioty, koncerty i noce nad wybrzeżem,każdy seans filmowy ,każde picie w parku , te wszystkie krótkie przerwy na peta w szkole, tak wiele spotkań, a Ty zawsze byłeś, zawsze umiałeś mnie wysłuchać, zawsze pomagałeś mi gdy myślałam,że wszystko jest już doszczętnie spierdolone, to wszystko przyzwyczaiło mnie do Ciebie, przywiązało do Ciebie drutem kolczastym i wiesz jeśli teraz zechciałbyś odejść to ja zwyczajnie bym umarła. Po prostu.
|
|
 |
Kolejny Acard i kolejny łyk wódki, kolejna myśl "co Ty ze sobą kurwa zrobiłaś? " i kolejna odpowiedz "to nie ja, to życie".
|
|
|
|