 |
|
Lubię zjeść z Tobą dobry obiad a potem zapalić papierosa. Oglądać wieczorem jakiś film i nie wiedzieć o co w nim chodzi, bo Ty nie możesz przestać mnie całować. Uwielbiam dostawać od Ciebie czekoladę, nawet gdy zjadasz z niej o wiele więcej ode mnie. Kocham kiedy całujesz mnie w czoło, to tak jakbyś mówił mi jak ważna dla Ciebie jestem. Wiem doskonale, że to wszystko niebawem się skończy, że któreś z nas to spierdoli tak perfekcyjnie,że nie będzie do czego wracać, ale wiem tez,że nigdy nie będę mieć o to żalu do Ciebie, zbyt wiele cudownych wspomnień Ci zawdzięczam.
|
|
|
|
Otwórz mi okno, otwórz mi drzwi, a najlepiej to otwórz na mnie Twoje serce.
|
|
|
|
Wszystko pachnie mi Tobą,może dlatego,że Ty pachniesz jak wszystko, ze Twój zapach sugeruje multum nieskończonych możliwości.
|
|
|
|
Nie pisze tekstów które rzucają na kolana,kiepski ze mnie symbol seksu i kiepska dama,ale mam to co chcę, lamusy trzymają sie z dala odkąd kilka lat temu kazałam im spierdalać.
|
|
|
|
Kocham Cie nawet gdy Twoje źrenice są o wiele zbyt wielkie i gdy w barze zamawiasz tylko jedno piwo.Nawet wtedy gdy kompletnie pijani z kumplami nawijacie 'Nowy Trueschool' Palucha i macie na mnie całkowicie wyjebane, nawet gdy na mnie wrzeszczysz, gdy kłócimy się 5 razy w ciągu jednego dnia i wypominam Ci że żałujesz na wszystko kasy, kocham Cię, bo mamy wyjebane na te same kwestie, kocham bo zawsze szukałam kogoś takiego jak Ty i nawet te Twoje wady w jakiś sposób sprawiają,że jeszcze bardziej chcę Cię mieć.
|
|
|
|
Pij,pal,pij,pal,pij,pal,pij,pal pijąc, to pomoże,uwierz mi, pomoże zapomnieć lub przypomnieć sobie,pomoże we wszystkim,zresztą w dzisiejszych czasach raczej nie masz żadnego innego wyboru.
|
|
|
|
To życie o którym tak marzyłam, mogę Ci o nim opowiedzieć jeśli będę wystarczająco nietrzeźwa. Opowiem Ci o tych ludziach, dobrze ubranych i uwielbiających papierosy. Powrotach o 3 nad ranem i wstawaniem o 5 żeby wspólnie leczyć kaca. Tępych pizdach,które dostały nauczkę bo za szybko oddały swoim facetom to, co miały najcenniejszego. O ludziach zawsze mających przy sobie nóż sprężynowy, o ustawkach o 4.30 na wybrzeżu. Małych pokoikach i willi z basenem,którą zdemolowaliśmy podczas imprezy. Pokaże Ci kilkanaście noży,które wbito mi w plecy, pokaże Ci ludzi za których nie raz dostałam wpierdol, a na końcu pokaże Ci moją miłość, moją miłość do Ciebie ślepy kretynie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
