  |
|
„W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: albo coś spieprzyłeś, albo ktoś kazał ci spieprzać.” / J. Caroll
|
|
|
|
I choć na co dzień chodzę szczęśliwa to wieczorami stwierdzam, że w moim życiu czegoś mi brakuje. Czasami myślę, że wolałabym nie mieć uczuć, czasami myślę, że wolałabym nie żyć. Czasami nie chcę żyć. Czasami.. żal mi samej siebie. Te emocje są ciemne i ponure, tak samo jak pora roku za oknem. / gieenka
|
|
 |
|
-Kiedyś słyszałam, że miłość to taka płomienna przyjaźń -To jak zaprzyjaźnimy się ?
|
|
|
|
Czytam własnie stare kartki z pamiętnika i czuję na sobie wzrok tego mężczyzny .Chciałabym -wiedziec chociaż jak ma na imię ,chciałabym żeby zmienił moje życie. Taaaak, własnie on . Chociaż na chwilę.
|
|
|
|
Chyba poprzewracało mi się w głowie . Przyszłam sama do kawiarni , by w towarzystwie średnio przystojnego mężczyzny (choć jest bardzo miły )napić się herbaty i zjeść ciastko , które wygląda tak słodko ,że zaraz zwymiotuję .
|
|
|
|
może mam problem ze sobą i dlatego wszystko sobie tak tłumaczę, a że nie rozumiem Twojego toku myślenia , to tylko kwestia czasu ;]
|
|
|
|
Jeśli próbuje się o kimś zapomnieć , najlepszym sposobem jest ograniczenie do minimum kontaktów z obiektem , który wywołuje w nas ból.
|
|
|
|
tylko po to byś zrozumiała swój błąd i spojrzała na wszystko z innej perspektywy , zobaczyła jak czuł się on , atakowany bronią , która Ciebie zniszczyła.
|
|
|
|
Ziom , kiedyś love za love , teraz się pozmieniało , gdy widzę twój los mam ochotę wcisnąć off.
|
|
|
 |
Nie zgrywaj twardziela kochany,przecież widzę jak cierpisz,przecież czuję jak Twe serce bije niespokojnym rytmem.Usiądź obok mnie,podaj mi swą dłoń,zaufaj,spójrz w oczy,przecież nie musisz nic mówić, czasem wystarczy milczenie.Wiem jak bardzo cierpisz,widziałam to nie raz,kiedy chowałeś łzy w nadzieii,że nikt nie zauważy.Wiem jak Twe serce przesiąka żalem i tęsknotą,jak bijesz się z myślami i walisz w ścianę oczekując na odpowiedź Boga.Może jutro będzie lepiej-takie proste słowa,a jednak dają nadzieję,nadzieję na nowy dzień,lepszy,spójrz,możesz zacząć go jak chcesz,przecież należy do Ciebie,przecież to Ty decydujesz jak się zakończy.Nie mów nic,tylko usiądź,oprzyj głowę na mym ramieniu,przecież wiesz,że zawsze możesz na mnie liczyć.Nie,stój,alkohol nie jest rozwiązaniem,nie raz próbowałam.Pomilczmy razem,otwórz swoje serce,oprowadź mnie po Nim.Pokaż mi zakamarki swojej duszy,w których chowasz się przed światem.Przede mną nie musisz się chować tylko pozwól mi wysłuchać Twego milczenia.
|
|
|
|
Totalnie się rozsypałam .. A najgorsze było to ,ze nie było Cię obok ,żeby mnie poskładać.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
plusik
