 |
Coś dawno się nie pisało, czas najwyższy przykurwić tekstami. Co wy na to ?
|
|
 |
Zrobie wszystko byś wiedziała jak bardzo cię kocham, jak bardzo tęsknie gdy rozstajemy się na kilka chwil, jak bardzo żałuje gdy powiem coś co może cię zaboleć, jak bardzo nienawidsę rozstawań z tobą, jak cholernie mnie kręciesz.
|
|
 |
patrzę na to wszystko i tak jakoś jest mi kurwa przykro.
|
|
 |
pierdolić głupoty za plecami każdy umie, ale żeby mijając się na ulicy, spojrzeć w oczy to już w chuj ciężko.
|
|
 |
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko Ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie oglądania się do tyłu. / Paulo Coelho
|
|
 |
Mogę odczytać z twej twarzy smutek, gdy się śmiejesz. Nie działają na mnie maski, które zasłaniają serce. / Vixen
|
|
 |
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey
|
|
 |
wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
|
|
 |
jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha?
|
|
 |
te kurwy jeszcze czasem mówią do mnie "mordo"
|
|
 |
Gdzie się podziała nasza przyjaźń? Gdzie jesteśmy my – najlepsi przyjaciele od dziecka gotowi wskoczyć za siebie w ogień? Wszystko zaczęło się pierdolić. Ty teraz wolisz towarzystwo dziewczyny, którą znasz niecałe pół roku niż moje. Dla ciebie ważniejsze stały się alkohol i zioło niż ja. Wolisz przesiedzieć cały dzień przed kompem grając w jakieś denne gry, niż wyjść ze mną na choćby głupie piwo. Masz w dupie mnie i moje uczucia. To wszystko zaczyna mnie przerastać. Przepraszam.
|
|
|
|