![Czas zastygł w ulubionym kubku z niedopitą latte.](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Czas zastygł w ulubionym kubku z niedopitą latte.
|
|
![kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. za bardzo się do nich przywiązywałam i za szybko ufałam. dzisiaj to ja się od nich oddalam i czekam na ich krok. dzisiaj to ja jestem tą o którą trzeba walczyć. zmieniłam się. zrozumiałam że nie warto się ścierać dla kogoś kto nie ściera się dla Ciebie. veriolla](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. za bardzo się do nich przywiązywałam, i za szybko ufałam. dzisiaj to ja się od nich oddalam, i czekam na ich krok. dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. zmieniłam się. zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla Ciebie. / veriolla
|
|
![Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę a gdy upadam szybko wstaję. Płaczę a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę aż zdzieram gardło a następnie szepczę bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też prawda? yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
|
Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba, ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę, a gdy upadam, szybko wstaję. Płaczę, a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę, aż zdzieram gardło, a następnie szepczę, bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też, prawda? [ yezoo ]
|
|
!['Przepraszam' nie skleja złamanego serca 'wybacz' nie suszy łez 'następnym razem będzie lepiej' jest stratą czasu a 'obiecuję' nic już nie znaczy.](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
'Przepraszam' nie skleja złamanego serca, 'wybacz' nie suszy łez, 'następnym razem będzie lepiej' jest stratą czasu, a 'obiecuję' nic już nie znaczy.
|
|
![Przepraszam ale nie wiem co czuję. Nie jestem w stanie mówić o uczuciach kiedy moje wnętrze jest rozszarpane na cząsteczki. Nie potrafię określić czy Cię lubię uwielbiam czy może kocham. Ciężko jest mi to stwierdzić. Po tych naszych rozstaniach i powrotach skąd mam wiedzieć co czuję hm? Nie wiesz że zbyt dużo tego było tych zagubień zniknięć i powrotów które tak wiele między nami budowały bądź niszczyły? Nie mamy już dla siebie czasu praktycznie w ogóle nie rozmawiamy więc nie ma też żadnego niebezpieczeństwa czy zagrożenia z naszej strony. Jest jedynie niepewność bądź zagubienie które się ciągnie z dnia na dzień na większy obszar. Nie pozostaje nic przy tym prócz większej niepewności która jakoś się rozrywa na mniejsze cząsteczki. Jedynie powstają kolejne pytania na które ciężko jest znaleźć odpowiedź. W końcu jak można wiedzieć co się czuje kiedy w sercu panuje cisza i pustka? remember](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Przepraszam, ale nie wiem co czuję. Nie jestem w stanie mówić o uczuciach, kiedy moje wnętrze jest rozszarpane na cząsteczki. Nie potrafię określić czy Cię lubię, uwielbiam, czy może kocham. Ciężko jest mi to stwierdzić. Po tych naszych rozstaniach i powrotach skąd mam wiedzieć co czuję, hm? Nie wiesz, że zbyt dużo tego było, tych zagubień, zniknięć i powrotów, które tak wiele między nami budowały bądź niszczyły? Nie mamy już dla siebie czasu, praktycznie w ogóle nie rozmawiamy więc nie ma też żadnego niebezpieczeństwa, czy zagrożenia z naszej strony. Jest jedynie niepewność bądź zagubienie, które się ciągnie z dnia na dzień na większy obszar. Nie pozostaje nic przy tym prócz większej niepewności, która jakoś się rozrywa na mniejsze cząsteczki. Jedynie powstają kolejne pytania, na które ciężko jest znaleźć odpowiedź. W końcu, jak można wiedzieć co się czuje, kiedy w sercu panuje cisza i pustka? / remember_
|
|
![Nauczyli nas regułek i dat ważnych bitw nauczyli jak rozwiązywac skomplikowane równania i jak przekształcać wzory. Powtarzali co nam wolno a co jest zakazane. Nie zostało pominięte nic oprócz jednej istotnej rzeczy WCIĄŻ NIE WIEMY JAK ŻYĆ jak postępować jakie decyzje podejmować w życiu aby potem nie żałować. Nadal nikomu nie jest znany wzór na reakcję spełniania marzeń.](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Nauczyli nas regułek i dat ważnych bitw, nauczyli jak rozwiązywac skomplikowane równania i jak przekształcać wzory. Powtarzali, co nam wolno a co jest zakazane. Nie zostało pominięte nic, oprócz jednej istotnej rzeczy - WCIĄŻ NIE WIEMY JAK ŻYĆ; jak postępować; jakie decyzje podejmować w życiu aby potem nie żałować. Nadal nikomu nie jest znany wzór na reakcję spełniania marzeń.
|
|
![Żyjesz? Zastanów się dobrze nad tym pytaniem. Siedzisz wieczorem sama w pokoju słuchasz dobijających piosenek i myślisz o tym co wydarzyło się w ciągu dnia kilku dni tygodnia lub miesięcy? W dzień chodzisz uśmiechnięta ale tak naprawdę to tylko perfekcyjna gra pozorów? Odliczasz godziny do końca dnia zachodu słońca? Wieczorem ból rozrywa Twoje serce i obolałą duszę? Nocami płaczesz w poduszkę choć na pytanie znajomych jak tam? odpowiadasz zawsze świetnie ? Zastanów się czy warto. Warto rozpamiętywać żyć tym co było przejmować się osobami które znają tylko Twoje imię a nie wiedzą tak naprawdę o Tobie nic? Odpuść. Bądź sobą. Walcz o swoje marzenia. Uśmiechaj się. Nie poddawaj się nigdy!](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Żyjesz? Zastanów się dobrze nad tym pytaniem. Siedzisz wieczorem sama w pokoju, słuchasz dobijających piosenek i myślisz o tym co wydarzyło się w ciągu dnia, kilku dni, tygodnia lub miesięcy? W dzień chodzisz uśmiechnięta , ale tak naprawdę to tylko perfekcyjna gra pozorów? Odliczasz godziny do końca dnia, zachodu słońca? Wieczorem ból rozrywa Twoje serce i obolałą duszę? Nocami płaczesz w poduszkę, choć na pytanie znajomych "jak tam?" odpowiadasz zawsze "świetnie"?
Zastanów się czy warto. Warto rozpamiętywać, żyć tym co było, przejmować się osobami które znają tylko Twoje imię a nie wiedzą tak naprawdę o Tobie nic? Odpuść. Bądź sobą. Walcz o swoje marzenia. Uśmiechaj się. Nie poddawaj się - nigdy!
|
|
![Liczba samobójstw w dzisiejszym świecie powinna uświadomić ludziom że częściej słowa ranią o wiele bardziej niż czyny. Bierzmy odpowiedzialność za to co mówimy nie składajmy obietnic których nie jesteśmy w stanie dotrzymać.](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Liczba samobójstw w dzisiejszym świecie powinna uświadomić ludziom, że częściej słowa ranią o wiele bardziej niż czyny. Bierzmy odpowiedzialność za to co mówimy, nie składajmy obietnic których nie jesteśmy w stanie dotrzymać.
|
|
![Nawet w najważniejszej w życiu sprawie w miłości nie angażowała się bez reszty. Po pierwszym rozczarowaniu zawsze starała się trzymać dystans. Bała się cierpienia straty rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione a jedynym sposobem żeby się tego ustrzec było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć trzeba wyrzec się miłości. To tak jakby wydłubać sobie oczy żeby nie oglądać ciemnych stron życia. Paulo Coelho Brida](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Nawet w najważniejszej w życiu sprawie, w miłości, nie angażowała się bez reszty. Po pierwszym rozczarowaniu zawsze starała się trzymać dystans. Bała się cierpienia, straty, rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione, a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec, było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości. To tak jakby wydłubać sobie oczy, żeby nie oglądać ciemnych stron życia. / Paulo Coelho [ Brida ]
|
|
![A najgorsze w tym wszystkim jest to że ja sama się w tym gubię. Nie wiem co tak naprawdę czuję. Nie potrafię nazwać uczuć które mam w środku. W nocy nie mogę spać bo Twój uśmiech lata mi przed oczyma. Kiedy Cię widzę w brzuchu pojawia się stado motyli i palpitacje serca zwiększają się diametralnie. Wiele razy mam ochotę się na Ciebie rzucić i przytulić najmocniej na środku szkolnego korytarza. Ale czy to można nazwać czymś więcej ? Proszę Cię ułatw mi to i pokaż co tak naprawdę czuję tam na dnie mojego małego bijącego o 200 uderzeń za szybko serca kiedy tylko Ty pojawiasz się na horyzoncie.](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
A najgorsze w tym wszystkim jest to że ja sama się w tym gubię. Nie wiem co tak naprawdę czuję. Nie potrafię nazwać uczuć, które mam w środku. W nocy nie mogę spać bo Twój uśmiech lata mi przed oczyma. Kiedy Cię widzę w brzuchu pojawia się stado motyli i palpitacje serca zwiększają się diametralnie. Wiele razy mam ochotę się na Ciebie rzucić i przytulić najmocniej na środku szkolnego korytarza. Ale czy to można nazwać "czymś więcej"? Proszę Cię, ułatw mi to i pokaż co tak naprawdę czuję tam na dnie mojego małego, bijącego o 200 uderzeń za szybko serca kiedy tylko Ty pojawiasz się na horyzoncie.
|
|
![Te przypadkowe zbiegi okoliczności które tak bardzo rozpierdalają mi życie.](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Te przypadkowe zbiegi okoliczności, które tak bardzo rozpierdalają mi życie.
|
|
![Życie ciągle toczy się pod górkę nic się nie zmienia. Następują chwile załamania czasami jakaś radość przemknie przed oczami. Dzień staje się rutyną codzienne czynności są już tak monotonne że szukamy czegoś innego czegoś co nam pozwoli uciec od tej szarości tej nudności która aż kipi z naszego otoczenia. Lecz czy naprawdę zastanawiamy się co takiego między nami się dzieje co z nami się dzieje i jak wiele przez to tracimy? Co z tego że chcemy zaczerpnąć innego życia spróbować czegoś nowego kiedy i tak zawsze dopadną nas dawne rozdziały z przeszłości które pomimo zamknięcia w naszych duszach zawsze będą powracać? Czasami tracimy siłę na walkę bo wydaje nam się że coś nie ma sensu a budzimy się dopiero ze snu gdy jesteśmy na skraju przepaści.. I czy właśnie tego chcemy? Dlaczego potrafimy pomagać innym doradzać im jak mają postępować czy żyć a sami nie jesteśmy w stanie zastosować się do tych rad? Jesteśmy naprawdę tak słabi że nic nie widzimy? remember](http://files.moblo.pl/0/5/73/av65_57382_2177_78d3.jpeg) |
Życie ciągle toczy się pod górkę, nic się nie zmienia. Następują chwile załamania, czasami jakaś radość przemknie przed oczami. Dzień staje się rutyną, codzienne czynności są już tak monotonne, że szukamy czegoś innego, czegoś co nam pozwoli uciec od tej szarości, tej nudności, która aż kipi z naszego otoczenia. Lecz czy naprawdę zastanawiamy się co takiego między nami się dzieje, co z nami się dzieje, i jak wiele przez to tracimy? Co z tego, że chcemy zaczerpnąć innego życia, spróbować czegoś nowego kiedy i tak zawsze dopadną nas dawne rozdziały z przeszłości, które pomimo zamknięcia w naszych duszach zawsze będą powracać? Czasami tracimy siłę na walkę, bo wydaje nam się, że coś nie ma sensu, a budzimy się dopiero ze snu, gdy jesteśmy na skraju przepaści.. I czy właśnie tego chcemy? Dlaczego potrafimy pomagać innym, doradzać im, jak mają postępować czy żyć, a sami nie jesteśmy w stanie zastosować się do tych rad? Jesteśmy naprawdę tak słabi, że nic nie widzimy? / remember_
|
|
|
|