głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika crazyinlove

  Proszę Cię podejdź bliżej i spójrz w moje oczy   Głębiej.. i co widzisz?   ...   Idioto nie widzisz  że pomimo tego wszystkiego co mi zrobiłeś  jak mnie traktowałeś po rozstaniu i pomimo upływu tak wielu miesięcy ja nadal Cię kocham?

zakochanawnimx3 dodano: 15 kwietnia 2013

- Proszę Cię podejdź bliżej i spójrz w moje oczy - Głębiej.. i co widzisz? - ... - Idioto nie widzisz, że pomimo tego wszystkiego co mi zrobiłeś, jak mnie traktowałeś po rozstaniu i pomimo upływu tak wielu miesięcy ja nadal Cię kocham?

Myślisz  że te uczucia z serca wyparowały tak nagle? Z dnia na dzień? Uważasz  że nazajutrz obudziłam się z uśmiechem i pełna optymizmu do życia? Minęło już wiele miesięcy  a one wciąż siedzą w mojej klatce piersiowej uniemożliwiając mi normalne oddychanie. Minęło już tyle dni  a jednak wciąż są one obecne. Przeszkadzają mi nieraz przy piciu herbaty czy czytaniu ulubionej książki. Ale żyję.. wciąż żyję  bo muszę. Tak naprawdę wszystko jest mi obojętne. Robię to dla nich. Dla bliskich. Nie mogę im zrobić tego samego co sobie. Wiem  że nie mogę ich zawieźć  ani tym bardziej nie mogę spieprzyć z tego świata. Nie mogę pozbawić ich mojego uśmiechu  który i tak  nie wygląda przecież jak kiedyś  ale jest. Udawany czy nie  jest. Serce bije  a więc żyję. Tylko pytanie jak długo można udawać? Ile czasu można kochać i tęsknić za osobą  dla której już dawno nic nie znaczymy?

zakochanawnimx3 dodano: 15 kwietnia 2013

Myślisz, że te uczucia z serca wyparowały tak nagle? Z dnia na dzień? Uważasz, że nazajutrz obudziłam się z uśmiechem i pełna optymizmu do życia? Minęło już wiele miesięcy, a one wciąż siedzą w mojej klatce piersiowej uniemożliwiając mi normalne oddychanie. Minęło już tyle dni, a jednak wciąż są one obecne. Przeszkadzają mi nieraz przy piciu herbaty czy czytaniu ulubionej książki. Ale żyję.. wciąż żyję, bo muszę. Tak naprawdę wszystko jest mi obojętne. Robię to dla nich. Dla bliskich. Nie mogę im zrobić tego samego co sobie. Wiem, że nie mogę ich zawieźć, ani tym bardziej nie mogę spieprzyć z tego świata. Nie mogę pozbawić ich mojego uśmiechu, który i tak, nie wygląda przecież jak kiedyś, ale jest. Udawany czy nie, jest. Serce bije, a więc żyję. Tylko pytanie jak długo można udawać? Ile czasu można kochać i tęsknić za osobą, dla której już dawno nic nie znaczymy?

Czy kiedykolwiek spojrzałeś w lustro i zastanawiałeś się kogo widzisz? Czy miałeś ochotę roztrzaskać tą szklaną powierzchnię  by pozbyć się osoby  którą musisz zaakceptować  aby móc przebywać z nią 24 godziny na dobę? Tak  mówię o Tobie... Jesteś bohaterem  mimo błędów  które zdarza Ci się popełniać i słów  które nie powinny wypłynąć z Twoich ust. Spójrz na siebie  jesteś silniejszy niż wszyscy  którzy sprawiają  że upadasz. Twoje łzy są dowodem  że przegrałeś tą wojnę  ale odchodzisz z wysoko uniesioną głową  świadomy  że nie zraniłeś podczas jej trwania żadnej istoty. Bądź z siebie dumny  tak dzielnie znosisz każdą porażkę i przezwyciężasz każdy kompleks  rodzący się w Twojej głowie. I zapamiętaj kim jesteś  aby nikt nie mógł przedrzeć się do Twoich myśli i wmówić Ci  jaki powinieneś być. Kiedyś  zmęczony życiem  z uśmiechem na ustach zapadniesz w sen  kończąc wędrówkę do doskonałości. Wiesz już kogo widziałeś w lustrze przez te wszystkie lata? Idealnego siebie.   welcometoreality

zakochanawnimx3 dodano: 14 kwietnia 2013

Czy kiedykolwiek spojrzałeś w lustro i zastanawiałeś się kogo widzisz? Czy miałeś ochotę roztrzaskać tą szklaną powierzchnię, by pozbyć się osoby, którą musisz zaakceptować, aby móc przebywać z nią 24 godziny na dobę? Tak, mówię o Tobie... Jesteś bohaterem, mimo błędów, które zdarza Ci się popełniać i słów, które nie powinny wypłynąć z Twoich ust. Spójrz na siebie, jesteś silniejszy niż wszyscy, którzy sprawiają, że upadasz. Twoje łzy są dowodem, że przegrałeś tą wojnę, ale odchodzisz z wysoko uniesioną głową, świadomy, że nie zraniłeś podczas jej trwania żadnej istoty. Bądź z siebie dumny, tak dzielnie znosisz każdą porażkę i przezwyciężasz każdy kompleks, rodzący się w Twojej głowie. I zapamiętaj kim jesteś, aby nikt nie mógł przedrzeć się do Twoich myśli i wmówić Ci, jaki powinieneś być. Kiedyś, zmęczony życiem, z uśmiechem na ustach zapadniesz w sen, kończąc wędrówkę do doskonałości. Wiesz już kogo widziałeś w lustrze przez te wszystkie lata? Idealnego siebie. / welcometoreality

Pytasz co jest najgorsze? Po raz kolejny odnajdywanie sensu życia na nowo.

zakochanawnimx3 dodano: 14 kwietnia 2013

Pytasz co jest najgorsze? Po raz kolejny odnajdywanie sensu życia na nowo.

Co będzie potem? Wciąż będziemy udawać  że nic dla siebie nie znaczymy?

zakochanawnimx3 dodano: 14 kwietnia 2013

Co będzie potem? Wciąż będziemy udawać, że nic dla siebie nie znaczymy?

Nie rozumiem. Nie rozumiem ludzi  którzy oceniają człowieka po rodzinie. Po tym kto Go wychował. Czy  gdy jesteśmy w brzuchach mamy możliwość wyboru rodziny? Nie. To nie od nas zależy czy będziemy mieć cudowną rodzinę  ojca alkoholika czy samotną matkę. Nie od nas zależy czy będą nas kochać i traktować jak największy dar od losu  czy jak największego śmiecia. A pomimo to ludzie z przykładnych  reklamowych rodzin  czują się lepsi  ponad nami   tymi  którzy od dziecka wiedzieli co to znaczy cierpieć i co to prawdziwy ból. Oddalibyśmy wszystko by choć raz nie dostać w twarz  nie zostać poniżonym  za jeden wieczór  spokojny  bez nasłuchiwania kroków  bo czas na karę. A kara za co? Za życie. Oddalibyśmy wszystko za spokojne dzieciństwo i nie zniszczoną psychikę. Wy dajecie sobie prawo do osądzania nas  skreślania i poniżania. Dajecie sobie prawo by czuć się lepszym  ale to my daliśmy radę wtedy i damy jutro. Damy radę zawsze  bo życie nas tak wychowało.

zakochanawnimx3 dodano: 12 kwietnia 2013

Nie rozumiem. Nie rozumiem ludzi, którzy oceniają człowieka po rodzinie. Po tym kto Go wychował. Czy, gdy jesteśmy w brzuchach mamy możliwość wyboru rodziny? Nie. To nie od nas zależy czy będziemy mieć cudowną rodzinę, ojca alkoholika czy samotną matkę. Nie od nas zależy czy będą nas kochać i traktować jak największy dar od losu, czy jak największego śmiecia. A pomimo to ludzie z przykładnych, reklamowych rodzin, czują się lepsi, ponad nami - tymi, którzy od dziecka wiedzieli co to znaczy cierpieć i co to prawdziwy ból. Oddalibyśmy wszystko by choć raz nie dostać w twarz, nie zostać poniżonym, za jeden wieczór, spokojny, bez nasłuchiwania kroków, bo czas na karę. A kara za co? Za życie. Oddalibyśmy wszystko za spokojne dzieciństwo i nie zniszczoną psychikę. Wy dajecie sobie prawo do osądzania nas, skreślania i poniżania. Dajecie sobie prawo by czuć się lepszym, ale to my daliśmy radę wtedy i damy jutro. Damy radę zawsze, bo życie nas tak wychowało.
Autor cytatu: skejter

Idealnie doskonali będziemy później  teraz po prostu bądźmy prawdziwi.

zakochanawnimx3 dodano: 11 kwietnia 2013

Idealnie doskonali będziemy później, teraz po prostu bądźmy prawdziwi.

Myślę  że Szekspir byłby dumny z naszej dramatycznej miłości.

zakochanawnimx3 dodano: 11 kwietnia 2013

Myślę, że Szekspir byłby dumny z naszej dramatycznej miłości.

Miłość jest wtedy  kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod obsypane kwieciem bzy  a latem zbierać z tym kimś jagody i pływać w rzece. Jesienią robić razem powidła i uszczelniać okna przed wiatrem. Zimą   pomagać przetrwać katar i długie wieczory spędzane przy kominku.

zakochanawnimx3 dodano: 11 kwietnia 2013

Miłość jest wtedy, kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod obsypane kwieciem bzy, a latem zbierać z tym kimś jagody i pływać w rzece. Jesienią robić razem powidła i uszczelniać okna przed wiatrem. Zimą - pomagać przetrwać katar i długie wieczory spędzane przy kominku.

Mam marzenia jak każdy z nas. Jedne stoją na wyższej  drugie na nieco niższej półce  ale wszystkie są dla mnie tak samo ważne. Przed snem układam sobie z nimi scenariusze w kolorowych barwach przeplatane gdzieniegdzie upałem na zewnątrz  kawą na wynos  tłumem ludzi w windzie i uśmiechem zmieszanym ze zmęczeniem. Jednak nigdy nie przekraczam tej wyznaczonej sobie granicy. Z powrotem znajduję się w swoich czterech ścianach truchlejąc ze strachu jak co wieczór. Znów  po raz kolejny strach paraliżuje mnie mój układ oddechowy. Boję się. Boję się spełniać własne marzenia. Boję się o nie zawalczyć bo wiem  że będę musiała podjąć pewną decyzje. Muszę wybrać pomiędzy samotnością a spełnieniem marzeń.

zakochanawnimx3 dodano: 11 kwietnia 2013

Mam marzenia jak każdy z nas. Jedne stoją na wyższej, drugie na nieco niższej półce, ale wszystkie są dla mnie tak samo ważne. Przed snem układam sobie z nimi scenariusze w kolorowych barwach przeplatane gdzieniegdzie upałem na zewnątrz, kawą na wynos, tłumem ludzi w windzie i uśmiechem zmieszanym ze zmęczeniem. Jednak nigdy nie przekraczam tej wyznaczonej sobie granicy. Z powrotem znajduję się w swoich czterech ścianach truchlejąc ze strachu jak co wieczór. Znów, po raz kolejny strach paraliżuje mnie mój układ oddechowy. Boję się. Boję się spełniać własne marzenia. Boję się o nie zawalczyć bo wiem, że będę musiała podjąć pewną decyzje. Muszę wybrać pomiędzy samotnością a spełnieniem marzeń.

Strach przed odrzuceniem. Znasz to? Boisz się spróbować. Chciałbyś żeby się udało. Żeby wszystko poszło po Twojej myśli. Pragniesz jakiegoś bliższego kontaktu z tą osobą  chociażby dłuższej rozmowy lub wieczornego dobranoc. Ale nadal czegoś się obawiasz. Nadal nie zrobisz tego pierwszego kroku. Nie posuniesz się do przodu  bo boisz się konsekwencji. Jesteś słaby i nie doceniasz siebie. Nie wiesz co Cię czeka  gdy postawisz stopę na granicy bezpiecznego życia i wielkiej niewiadomej. Ta niewiedza irytuje i pozbawia najpiękniejszych momentów  które mogą Cię czekać. Ale Ty nie spróbujesz  bo za bardzo się boisz. Codziennie rozmyślasz nad tym  co ktoś sobie pomyśli  co się będzie działo  kiedy już się nie uda i jak będziesz postrzegany. Po cholerę Ci to? Zastanów się co tak naprawdę masz do stracenia  a później weź telefon i pisz   bierz los w swoje ręce  nim będzie za późno.   yezoo

zakochanawnimx3 dodano: 11 kwietnia 2013

Strach przed odrzuceniem. Znasz to? Boisz się spróbować. Chciałbyś żeby się udało. Żeby wszystko poszło po Twojej myśli. Pragniesz jakiegoś bliższego kontaktu z tą osobą, chociażby dłuższej rozmowy lub wieczornego dobranoc. Ale nadal czegoś się obawiasz. Nadal nie zrobisz tego pierwszego kroku. Nie posuniesz się do przodu, bo boisz się konsekwencji. Jesteś słaby i nie doceniasz siebie. Nie wiesz co Cię czeka, gdy postawisz stopę na granicy bezpiecznego życia i wielkiej niewiadomej. Ta niewiedza irytuje i pozbawia najpiękniejszych momentów, które mogą Cię czekać. Ale Ty nie spróbujesz, bo za bardzo się boisz. Codziennie rozmyślasz nad tym, co ktoś sobie pomyśli, co się będzie działo, kiedy już się nie uda i jak będziesz postrzegany. Po cholerę Ci to? Zastanów się co tak naprawdę masz do stracenia, a później weź telefon i pisz - bierz los w swoje ręce, nim będzie za późno. [ yezoo ]

Jak mam do cholery o Tobie zapomnieć? Proszę  powiedz mi to  bo ja tego nie wiem. Nie rozumiem wręcz z jaką łatwością przyszła Ci umiejętność odejścia. Wytłumacz mi  czy to było dla Ciebie tak proste  nie czułeś przy tym nic? Odszedłeś  bo nigdy nie kochałeś  czy dlatego  że się zabawiłeś i sprawiłeś  że kolejny raz mogłam przez Ciebie upaść? A może po prostu chciałeś poszukać czegoś nowego  ale nie spełniłam Twoich oczekiwań  bo się znudziłeś mną już dawno? No cóż  nie będę w to wnikać. Przecież dla Ciebie jestem nikim. Nic nie znaczę dla Ciebie. Nawet moje uczucia  które w sobie noszę  którymi Cię darzyłam dla Ciebie były czymś banalnym  niemądrym. Myślisz  że tego się nie dało nie zauważyć? Nigdy od tego nie uciekałeś. Nie próbowałeś nawet chronić się przed tym. Z łatwością to Ci przyszło. No  ale cóż. Twój to był wybór. Sam tego chciałeś... I dlatego właśnie liczę na to   że los Ci odpłaci tym samym co ja miałam przy Tobie  a może i czymś bardziej bolesnym.

zakochanawnimx3 dodano: 8 kwietnia 2013

Jak mam do cholery o Tobie zapomnieć? Proszę, powiedz mi to, bo ja tego nie wiem. Nie rozumiem wręcz z jaką łatwością przyszła Ci umiejętność odejścia. Wytłumacz mi, czy to było dla Ciebie tak proste, nie czułeś przy tym nic? Odszedłeś, bo nigdy nie kochałeś, czy dlatego, że się zabawiłeś i sprawiłeś, że kolejny raz mogłam przez Ciebie upaść? A może po prostu chciałeś poszukać czegoś nowego, ale nie spełniłam Twoich oczekiwań, bo się znudziłeś mną już dawno? No cóż, nie będę w to wnikać. Przecież dla Ciebie jestem nikim. Nic nie znaczę dla Ciebie. Nawet moje uczucia, które w sobie noszę, którymi Cię darzyłam dla Ciebie były czymś banalnym, niemądrym. Myślisz, że tego się nie dało nie zauważyć? Nigdy od tego nie uciekałeś. Nie próbowałeś nawet chronić się przed tym. Z łatwością to Ci przyszło. No, ale cóż. Twój to był wybór. Sam tego chciałeś... I dlatego właśnie liczę na to, że los Ci odpłaci tym samym co ja miałam przy Tobie, a może i czymś bardziej bolesnym.
Autor cytatu: remember_

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć