|
Opowiem Ci jak wygląda moje życie. Tutaj nie zawsze jest się na samym szczycie. Tutaj są rany, czas nie jest poukładany. Jedno jest tylko pewne- dla Ciebie zawsze będę./w.n.c.s.w (ze starego konta)
|
|
|
Czasem ciężko jest nie wracać do tego, co było kiedyś./w.n.c.s.w (ze starego konta)
|
|
|
Czy czas goi rany? Raczej to ludzie. Już się nie łudzę. Wiem co warte czegoś. Tyś wart wszystkiego. Każdej porażki. Życiowej igraszki./w.n.c.s.w (ze starego konta)
|
|
|
Nigdy mnie nie zrozumiesz. W moim sercu jest prawda, oparta tylko na faktach./w.n.c.s.w (z drugiego konta)
|
|
|
Jakiś czas temu nie byłam w stanie wyobrazić sobie życia bez czegoś, co zawsze "wspierało" mnie na duchu. Mogłam usiąść i godzinami wylewać poprzez kartkę, czy też klawiaturę to, co czuję. Dziś nie potrafię wyobrazić sobie dnia bez Jego dotyku, bez Jego uśmiechu, bez Jego czerwonych policzków, gdy tylko powiem coś głupiego, czy też bez Jego śmiechu, gdy rozbawię Go. Bez jego rąk, które otulają moje ciało bez powodu i Jego oczu, które wywołują uśmiech na mojej twarzy./zpw
|
|
|
Nie rób nigdy czegoś, przez co druga osoba miałaby płakać. Nie rób też nigdy czegoś, czego sam masz potem żałować./zpw
|
|
|
Być wolnym nie znaczy wcale nie mieć szacunku do siebie i do płci przeciwnej./zpw
|
|
|
Wyjąć kartę sim, złamać ją i wyrzucić. Wypisać się ze szkoły. Zerwać ze wszystkimi kontakt i uciec gdzieś, gdzie nikogo zwykle nie ma. Włożyć słuchawki w uszy, zapuścić ulubione bity i słuchać. Wsłuchiwać się w słowa genialnych twórców prześwietnej muzyki i wyciągać z tego wnioski, by powrócić za jakiś czas, z nowymi przemyśleniami, z czystym kontem. prosto przed siebie .
|
|
|
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma."
|
|
|
to Ty nauczyłeś mnie kochać. potem pokazałeś, że nie warto.
|
|
|
Płacząc czytała sms. Które on jej wysyłał. Przypominiała sobie wtedy te najlepsze chwilę, które przeżyła.
|
|
|
Przyjaciel to ten kto przychodzi, gdy inni wychodzą.
|
|
|
|