głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika crazy_mofos

Cześć stary. Dawno się nie widzieliśmy  ostatni raz byłem tutaj tydzień temu. Postanowiłem znowu wpaść z butelką whisky  którą tak lubiłeś. Chyba pamiętasz  że nadal zalegasz z jedną butelką u mnie  którą rozjebałeś kiedyś w sklepie ze złości? Nie odpuszczę ci zbij ze mną pionę tak jak to zawsze robiliśmy na przywitanie. Jesteś dalej zły na mnie za to co się stało? Nie zdążyłem  nie dałem rady dobiec  nie rozpamiętuj tego  ja męczę się z przeszłością sam za nas dwoje  przyjmuje cały ból na siebie a ty po prostu zapomnij żyj lepiej  niech ci się wiedzie  ale nigdy nie waż się mnie opuszczać na stałe. Bądź zawsze gdzieś obok bo kurwa wiesz jak jest teraz ciężko. Ekipa się rozleciała po twoim odejściu a ja popadam w paranoje  widzisz  gadam sam do siebie i to nie jest dobre ani normalne. Nie ma cie tu  chociaż umysł sobie ze mną pogrywa i przedstawia twój materialny obraz. Chcesz szluga? Mam całą paczkę. Położę to na twoim grobie zapałki też zostawię  może whisky też byś chciał? Jest źle.

nieodpowiedzialny_ dodano: 6 stycznia 2014

Cześć stary. Dawno się nie widzieliśmy, ostatni raz byłem tutaj tydzień temu. Postanowiłem znowu wpaść z butelką whisky, którą tak lubiłeś. Chyba pamiętasz, że nadal zalegasz z jedną butelką u mnie, którą rozjebałeś kiedyś w sklepie ze złości? Nie odpuszczę ci zbij ze mną pionę tak jak to zawsze robiliśmy na przywitanie. Jesteś dalej zły na mnie za to co się stało? Nie zdążyłem, nie dałem rady dobiec, nie rozpamiętuj tego, ja męczę się z przeszłością sam za nas dwoje, przyjmuje cały ból na siebie a ty po prostu zapomnij żyj lepiej, niech ci się wiedzie, ale nigdy nie waż się mnie opuszczać na stałe. Bądź zawsze gdzieś obok bo kurwa wiesz jak jest teraz ciężko. Ekipa się rozleciała po twoim odejściu a ja popadam w paranoje, widzisz, gadam sam do siebie i to nie jest dobre ani normalne. Nie ma cie tu, chociaż umysł sobie ze mną pogrywa i przedstawia twój materialny obraz. Chcesz szluga? Mam całą paczkę. Położę to na twoim grobie zapałki też zostawię, może whisky też byś chciał? Jest źle.

Cztery lata temu oczarowała mnie sobą. Swoją posturą  swoją niezwykłością. Ta krucha i niewinna kobieta stała się sensem mojego marnego istnienia  które opierało się na bójkach  alkoholu i jointach. Ta mała  szczuplutka i przepiękna kobieta o wspaniałym sercu wyciągnęła mnie z największego bagna zwanego życiem. Każdego dnia walczyła o moją lepszą stronę duszy i próbowała wydobyć to co pozornie było już zagnieżdżone na dnie serca  wyniszczonego przez wszelkie możliwe używki  złe uczynki. Niejednokrotnie opatrywała moje głębokie rany  prawie każdej nocy słuchałem jakim to jestem nieodpowiedzialnym idiotą  bo znowu wdrapywałem się na drugie piętro budynku by wejść do niej przez balkon. Kilka razy dostałem po twarzy  bo przyszedłem upalony i najebany. Nie raz czułem się zhańbiony  gdy widziałem  że łzy tej uroczej kobiety spływają po jej ciepłym i zarumienionym policzku wyłącznie z mojej winy. Kilka razy spieprzyłem i dałem jej powody do zwątpienia w nas  ale kochałem całym sobą. Zawsze.

nieodpowiedzialny_ dodano: 6 stycznia 2014

Cztery lata temu oczarowała mnie sobą. Swoją posturą, swoją niezwykłością. Ta krucha i niewinna kobieta stała się sensem mojego marnego istnienia, które opierało się na bójkach, alkoholu i jointach. Ta mała, szczuplutka i przepiękna kobieta o wspaniałym sercu wyciągnęła mnie z największego bagna zwanego życiem. Każdego dnia walczyła o moją lepszą stronę duszy i próbowała wydobyć to co pozornie było już zagnieżdżone na dnie serca, wyniszczonego przez wszelkie możliwe używki, złe uczynki. Niejednokrotnie opatrywała moje głębokie rany, prawie każdej nocy słuchałem jakim to jestem nieodpowiedzialnym idiotą, bo znowu wdrapywałem się na drugie piętro budynku by wejść do niej przez balkon. Kilka razy dostałem po twarzy, bo przyszedłem upalony i najebany. Nie raz czułem się zhańbiony, gdy widziałem, że łzy tej uroczej kobiety spływają po jej ciepłym i zarumienionym policzku wyłącznie z mojej winy. Kilka razy spieprzyłem i dałem jej powody do zwątpienia w nas, ale kochałem całym sobą. Zawsze.

Wciąż wspominam nasze pierwsze spotkanie  które zapoczątkowało naszą cztero letnią przygodę w tym chorym i pełnym niewdzięczność świecie  społeczeństwie. Sylwester  przyjaciel urządzał domówkę  nasza dobra znajoma powiedziała  że w jej klasie jest nowa dziewczyna i że warto by ją zaprosić. Było mi to obojętne  nie szukałem nowych znajomości. Jak zwykle wpadłem do mieszkania kumpla wstawiony z trzy godzinnym opóźnieniem i oparłem się o framugę drzwi nie będą w stanie nic z siebie wydusić. Piękne błękitne oczy  długie kasztanowe falowane włosy opadające bezwładnie na odkryte ramiona i czarna błyszcząca suknia do kolan. Nasze spojrzenia się napotkały  tak cudownie się uśmiechała a ja nie wiedziałem co się dzieje  normalnie przeszedłbym bez słowa wtedy przyjaciel mnie szturchnął i zaczął opowiadać o nowej piękności  która pojawiła się w mieście. Zaśmiałem się  gdy powiedział  że już jest Jego. Poklepałem Go po ramieniu i życzyłem powodzenia na koniec informując że kobieta to nie przedmiot.

nieodpowiedzialny_ dodano: 5 stycznia 2014

Wciąż wspominam nasze pierwsze spotkanie, które zapoczątkowało naszą cztero-letnią przygodę w tym chorym i pełnym niewdzięczność świecie, społeczeństwie. Sylwester, przyjaciel urządzał domówkę, nasza dobra znajoma powiedziała, że w jej klasie jest nowa dziewczyna i że warto by ją zaprosić. Było mi to obojętne, nie szukałem nowych znajomości. Jak zwykle wpadłem do mieszkania kumpla wstawiony z trzy godzinnym opóźnieniem i oparłem się o framugę drzwi nie będą w stanie nic z siebie wydusić. Piękne błękitne oczy, długie kasztanowe falowane włosy opadające bezwładnie na odkryte ramiona i czarna błyszcząca suknia do kolan. Nasze spojrzenia się napotkały, tak cudownie się uśmiechała,a ja nie wiedziałem co się dzieje, normalnie przeszedłbym bez słowa wtedy przyjaciel mnie szturchnął i zaczął opowiadać o nowej piękności, która pojawiła się w mieście. Zaśmiałem się, gdy powiedział, że już jest Jego. Poklepałem Go po ramieniu i życzyłem powodzenia na koniec informując że kobieta to nie przedmiot.

Wszystko się rozsypało w proch. Nie słyszę już tego przepełnionego radością i  optymizmem śmiechu  który rozświetlał każdy zakamarek tego ciemnego mieszkania przesączonego własną historią i bólem którego nie jestem w stanie opisać. Jedno miejsce a posiada tysiące tajemnic i setki pamiątek po ludziach  którzy byli a już ich nie ma. W lodówce zawsze znajdziesz piwo a w barku wódkę. Zawsze w jakiejś szufladzie leży zapas papierosów  gdyby trafił się gorszy dzień i musiałbym wypalić trochę więcej niż normalnie. W szafie w sypialni nadal gdzieś na dnie leży sterta bluzek mojej byłej dziewczyny czekając z utęsknieniem na zmianę biegu zdarzeń i jej powrót. Na strychu znajduje się pudło przepełnione płytami i przeróżnymi filmami  które kiedyś nagrał mój młodszy brat wraz z ogromną ilością zdjęć  bo pasjonował się fotografowaniem. Na półce w salonie znajdują się harlekiny  które niegdyś czytała moja mama wraz z zeszytem przepełnionym piosenkami które pisał tata. Jedno miejsce  same wspomnienia.

nieodpowiedzialny_ dodano: 5 stycznia 2014

Wszystko się rozsypało w proch. Nie słyszę już tego przepełnionego radością i optymizmem śmiechu, który rozświetlał każdy zakamarek tego ciemnego mieszkania przesączonego własną historią i bólem którego nie jestem w stanie opisać. Jedno miejsce a posiada tysiące tajemnic i setki pamiątek po ludziach, którzy byli a już ich nie ma. W lodówce zawsze znajdziesz piwo a w barku wódkę. Zawsze w jakiejś szufladzie leży zapas papierosów, gdyby trafił się gorszy dzień i musiałbym wypalić trochę więcej niż normalnie. W szafie w sypialni nadal gdzieś na dnie leży sterta bluzek mojej byłej dziewczyny czekając z utęsknieniem na zmianę biegu zdarzeń i jej powrót. Na strychu znajduje się pudło przepełnione płytami i przeróżnymi filmami, które kiedyś nagrał mój młodszy brat wraz z ogromną ilością zdjęć, bo pasjonował się fotografowaniem. Na półce w salonie znajdują się harlekiny, które niegdyś czytała moja mama wraz z zeszytem przepełnionym piosenkami które pisał tata. Jedno miejsce, same wspomnienia.

Czas zakończyć to co jest bezwartościowe i nieprzyszłościowe .

paoulina995 dodano: 30 grudnia 2013

Czas zakończyć to co jest bezwartościowe i nieprzyszłościowe .

Pióra ma wielu  skrzydła nie wielu...

paoulina995 dodano: 27 grudnia 2013

Pióra ma wielu, skrzydła nie wielu...

Czasem mam ochotę rzucić to i nie wracać  wziąć Cię za rękę i uciec na koniec świata.

paoulina995 dodano: 27 grudnia 2013

Czasem mam ochotę rzucić to i nie wracać, wziąć Cię za rękę i uciec na koniec świata.

Już mnie nie zobaczysz  bo zaraz muszę spadać  w razie czego ziomek  ZAWSZE  ZAWSZE możemy pogadać.

paoulina995 dodano: 27 grudnia 2013

Już mnie nie zobaczysz, bo zaraz muszę spadać, w razie czego ziomek, ZAWSZE, ZAWSZE możemy pogadać.

I mimo że jest moim cudownym wspomnieniem minionego szczęścia  to jest moim piętnem na sercu  na duszy. Byłam z nim mimo wszystko  dawałam się oszukiwać i wybaczałam mu to wszystko   mam pretensje do siebie  że na to mu pozwalałam. Wiedziałam już na początku  że muszę być ostrożna  ale potem moja blokada zniknęła. Pokonało ją moje ogromne pragnienie szczęścia  które szarpało mną na wszystkie strony doszukując się w okruszkach jego słów wielkiej miłości i zrozumienia.

paoulina995 dodano: 27 grudnia 2013

I mimo że jest moim cudownym wspomnieniem minionego szczęścia, to jest moim piętnem na sercu, na duszy. Byłam z nim mimo wszystko, dawałam się oszukiwać i wybaczałam mu to wszystko - mam pretensje do siebie, że na to mu pozwalałam. Wiedziałam już na początku, że muszę być ostrożna, ale potem moja blokada zniknęła. Pokonało ją moje ogromne pragnienie szczęścia, które szarpało mną na wszystkie strony doszukując się w okruszkach jego słów wielkiej miłości i zrozumienia.

Ilu samców   Tylu kłamców.

paoulina995 dodano: 25 grudnia 2013

Ilu samców, Tylu kłamców.

Cześć to ja. Nie podejrzewałam  że będzie mi tak ciężko. Dziękuje Bogu  że pojawiłeś się w mym życiu. Pokazałeś mi jak być taką jaką zawsze chciałam być. Zawdzięczam Ci jeszcze więcej bo dopóki Cie nie spotkałam nie miałam pojęcia na co mnie stać. Uważaj na siebie i staraj się nigdy nie zakochać. Przenigdy. Trochę sobie żartuje. Kocham Cię.

paoulina995 dodano: 25 grudnia 2013

Cześć to ja. Nie podejrzewałam, że będzie mi tak ciężko. Dziękuje Bogu, że pojawiłeś się w mym życiu. Pokazałeś mi jak być taką jaką zawsze chciałam być. Zawdzięczam Ci jeszcze więcej bo dopóki Cie nie spotkałam nie miałam pojęcia na co mnie stać. Uważaj na siebie i staraj się nigdy nie zakochać. Przenigdy. Trochę sobie żartuje. Kocham Cię.

Biegnę   rzucam się mu na szyję   dotykam jego delikatnie kręconych włosów   czuje jego ciepłe objęcie   jego zapach wnika w moje ubranie.  Zamykam oczy nie muszę nic widzieć wystarczy   gdy czuje  że jest obok.  Uśmiecham się. Jestem szczęśliwa   ale tylko przez chwile.  Budzę się sama.  Nie ma go.. Nie ma ....  Śnie trwaj WIECZNIE!

paoulina995 dodano: 25 grudnia 2013

Biegnę, rzucam się mu na szyję, dotykam jego delikatnie kręconych włosów, czuje jego ciepłe objęcie, jego zapach wnika w moje ubranie. Zamykam oczy nie muszę nic widzieć wystarczy, gdy czuje, że jest obok. Uśmiecham się. Jestem szczęśliwa, ale tylko przez chwile. Budzę się sama. Nie ma go.. Nie ma .... Śnie trwaj WIECZNIE!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć