 |
Choć nie przenoszę gór, wielu rzeczy mi brak
choć czasem mam tylko muzykę ,która mi gra.
Wiem ,że kiedyś zdobędę cały ten świat.
Choć ze mną to pokażę Ci jak. / Sobota - Mój czas.
|
|
 |
prawda rani, niezależnie od tego, ile wypijesz zanim ją usłyszysz.
|
|
 |
Są uśmiechy, których się nie zapomina, są miny, które wywołują nasz uśmiech, są oczy, które sprawiają, że nie potrafimy oderwać od nich oczu, ale z tych wszystkich uśmiechów, głosów, min i oczu trafia się pojedynczy uśmiech, jedna barwa głosu, charakterystyczna mina, jeden kolor oczu, którego nie zapomnisz
|
|
 |
Kiedy łzy płyną po twojej twarzy
kiedy tracisz coś niezastąpionego
kiedy kogoś kochasz, ale wszystko wskazuje na to, że go stracisz
czy mogłoby być gorzej?
|
|
 |
Godzina 02:43 - leże w łóżku, gapiąc się w biały sufit. W uszach mam słuchawki z których lecą piosenki Hope, Birdy i kilka innych smutnych wykonań. Zerkam na świecące za oknem latarnie, które z czasem powoli gasną. Za oknem słychać ciche szczekanie przestraszonego psa i wiatr który wieje. Zamykam oczy, widzę jego, widzę nas, w objęciach, zakochanych, wpatrujących się w nasze oczy. Otwieram oczy i nagle wszystko znika, a w myślach nadal on.
|
|
 |
cholernie prawdopodobne jest to, że o ile znajdziemy się w tym samym miejscu, miniemy się bez słowa, nie rozpoznając się. że zapomnimy - wymienione uśmiechy i wyznania, którymi się karmiliśmy. rozumiesz? zgnieciemy tą miłość, niczym niepotrzebną, zapisaną kartkę, po czym wyrzucimy ją do śmieci, jakby nie była kiedyś jedną istotną kwestią.
|
|
 |
Jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy, niż podwójna dawka koksu, niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, niż ekstaza, kamasustra i tajskie zabawy. Lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. Lepszy niż wolność. Lepszy niż życie.
|
|
 |
na początku tylko go lubiłam, darzyłam zwykłą sympatią, codziennością było przebywanie w Jego towarzystwie i wspólne wygłupy, nigdy nie powiedziałam o nim 'przyjaciel' , nigdy nie zadeklarowałam, że mu ufam, ale przyszedł taki dzień, kiedy zrozumiałam, że to on jest w gronie bliskich mi osób, bez których byłoby ciężko.< 3
|
|
 |
Kiedy mężczyzna kupuje kobiecie perfumy, powinien wybrać takie, które chciałby poczuć na swojej poduszce.
|
|
 |
-Jestem na ciebie zła!
-Ojej, i co teraz?
-Ugryzę Cię.
-Gdzie?
-W język
|
|
 |
to był jak niemy krzyk, a on jednak go usłyszał. doskonale rozumiał i zdawał sobie sprawę z tego, co działo się wokół. kilka niepotrzebnych sekund, nad którymi nikt nie panował, pozbawił nas siebie nawzajem. wyszeptaliśmy tylko krótkie "tak będzie lepiej", zdając sobie sprawę z tego, iż kłamiemy. poddaliśmy się losowi, zapominając, że kiedy chcę się cokolwiek osiągnąć w życiu, trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. naprawiliśmy błąd, mimo tylu potyczek. niektórzy krzyczeli, odradzali nam. szeptali że nasz czas się już skończył. radzili odłożyć serca na swoje miejsca, i iść dalej, a my trzymając się za ręce cofnęliśmy w zegarze wskazówki śmiejąc się wszystkim w twarz. wygraliśmy.
|
|
 |
I to ty jesteś moim lekarstwem. To Ty jesteś moją kuracją.
|
|
|
|