|
A ona wytrzeźwieje, gdzieś wewnątrz wspomni mnie,
Trzęsą dłonie się, wszystko brzmi jak zły sen,
Trzęsą mi się w chuj, piję znów, kolejny dzień.
|
|
|
Nie ma już miejsc, w których jeszcze razem będziemy
|
|
|
mówili mi - daj sobie spokój, wreszcie zapomnij o niej, zrobiłbym wszytko dla spokojnego roku.
|
|
|
wciąż dźwigasz mnie, a ze mną cały syf, wszystkie te dni, kiedy nie mogłoby już być gorzej
|
|
|
ideały się stały jakieś niewyraźne, wiem, to straszne, bo kiedyś były moje, własne i tracę je, tak samo jak tracę Ciebie i sens, znów krzyczy mi o tym w pysk, kolejny pusty w myśli dzień, już nie wiem sam czy tego chcę, nie wiem co wokół dzieje się
|
|
|
niech spłonie wszystko obok, świat poza mną i Tobą, tylko Ty możesz mówić "stop", inni nie mogą
|
|
|
weź stąd nas gdzieś, weź, póki znów nie zacznę chcieć biec w to bardziej, na ślepo, bo nie patrzę gdzie
|
|
|
daj mi tylko moment by zrobić ten krok wstecz i wiesz... potem weź co chcesz
|
|
|
https://www.facebook.com/banglbn/photos/gm.275210202678208/832245916827968/?type=1&theater lajkujcie kochani ! :)
|
|
|
Twój smak uzależnia, cały czas mam cię w głowie, chcę cię brać garściami, próbować do końca, nigdy przez słomkę
|
|
|
chce się ciebie napić tak do dna, stracić kontrolę, ale daleko nam jeszcze do samego dna, polej!
|
|
|
kolejne konsekwencje kurwa, jest dziś - nie ma jutra, film mi się urwał, zginąć to z twoim smakiem w ustach
|
|
|
|