głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika crawlingbacktoyou

Momentami mam ochotę przegryźć jego wargę  ścisnąć mocno dłonie i sprawić  by miał problem  żeby myślał  analizował tamtą chwilę i próbował odgadnąć moje myśli. Chcę widzieć w jego oczach zakłopotanie i jednocześnie chęć posiadania mojej osoby  chcę przechodzić obok i czuć jego wzrok na sobie  chcę być powodem jego roztargnienia  dość częstych zamyśleń  chcę być widoczna w jego życiu  chcę być iskierką  której nie pozwoli nigdy zgasnąć.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 26 września 2013

Momentami mam ochotę przegryźć jego wargę, ścisnąć mocno dłonie i sprawić, by miał problem, żeby myślał, analizował tamtą chwilę i próbował odgadnąć moje myśli. Chcę widzieć w jego oczach zakłopotanie i jednocześnie chęć posiadania mojej osoby, chcę przechodzić obok i czuć jego wzrok na sobie, chcę być powodem jego roztargnienia, dość częstych zamyśleń, chcę być widoczna w jego życiu, chcę być iskierką, której nie pozwoli nigdy zgasnąć. / nieracjonalnie

Gdy nie ma dla mnie nic ważniejszego od Twojej osoby. Gdy zgodziłabym się na największe oszustwo  na największe kłamstwo  na największy ból  aby tylko sprawić  że to co Cię boli   zniknęło.  Wchłonęło się w moją skórę i może nawet jak kwas   wyżreć mi skórę  gdy zobaczę na powrót szczery uśmiech na Twojej twarzy   będę cierpieć  wić się z bólu z najszczerszym uśmiechem w sercu. Gdy tlen  który zabierałam do płuc traci tak nagle na swojej wartości  aż w końcu   porzucam go na dobre na rzecz Ciebie. Gdy pragnę Cię dotykać  całować  przytulać  czuć w każdym możliwym znaczeniu tego słowa   gdy pragnę niemalże brać Cię jak powietrze tyle  że nie do płuc  a prosto do mojego serca  które wyryte ma Twoje inicjały z dopiskiem  na wieczność .  happylove

happylove dodano: 26 września 2013

Gdy nie ma dla mnie nic ważniejszego od Twojej osoby. Gdy zgodziłabym się na największe oszustwo, na największe kłamstwo, na największy ból, aby tylko sprawić, że to co Cię boli - zniknęło. Wchłonęło się w moją skórę i może nawet jak kwas - wyżreć mi skórę; gdy zobaczę na powrót szczery uśmiech na Twojej twarzy - będę cierpieć, wić się z bólu z najszczerszym uśmiechem w sercu. Gdy tlen, który zabierałam do płuc traci tak nagle na swojej wartości, aż w końcu - porzucam go na dobre na rzecz Ciebie. Gdy pragnę Cię dotykać, całować, przytulać, czuć w każdym możliwym znaczeniu tego słowa - gdy pragnę niemalże brać Cię jak powietrze tyle, że nie do płuc, a prosto do mojego serca, które wyryte ma Twoje inicjały z dopiskiem "na wieczność". /happylove

Od dawna bolą mnie żebra i twarz  a z każdym oddechem jestem bliżej diabła  Bonson

haust dodano: 25 września 2013

Od dawna bolą mnie żebra i twarz, a z każdym oddechem jestem bliżej diabła/ Bonson

znam Cię na pamięć   i Ty mnie pewnie też.

niekoffana dodano: 25 września 2013

znam Cię na pamięć i Ty mnie pewnie też.

Chciałabym umrzeć przy Tobie.

niekoffana dodano: 25 września 2013

Chciałabym umrzeć przy Tobie.

TWOJE BLIZNY SĄ TWOJĄ SIŁĄ.

niekoffana dodano: 25 września 2013

TWOJE BLIZNY SĄ TWOJĄ SIŁĄ.

Nigdy nie zapominaj  że wystarczy jeden człowiek  albo jedna myśl  żeby zmienić swoje życie na zawsze.

niekoffana dodano: 25 września 2013

Nigdy nie zapominaj, że wystarczy jeden człowiek, albo jedna myśl, żeby zmienić swoje życie na zawsze.

Leżymy razem w ten kolejny deszczowy dzień. Twoja głowa spokojnie spoczywa na moich kolanach. Oczy są skupione  a usta układają się w delikatny uśmiech. Twoje oddechy są tak miarowe  klatka delikatnie unosi się i po chwili opada. Tak zwyczajny dzień  tak zwyczajna pozycja  a jednak jest to wyjątkowa chwila. Cisza pomiędzy nami jest jak muzyka dla głuchej osoby. Nie trzeba wypowiadać słów by opisać to co czujemy  wystarczy nam milczenie. Potrafimy tak leżeć w ciszy i delektować się tą chwilą  która trwa. Jest nam ze sobą dobrze  jednak moje ciało zaczyna tęsknić za Tobą. Delikatnie się przekręcam i zabieram Ci książkę. Spoglądasz na mnie i prosisz bym Ci ją oddał. Podciągasz się do góry i spoglądasz mi głęboko w oczy. Chwila przemienia się w wieczność. Zaczynasz całować mnie namiętnie  a ja czuję jak moje ciało unosi się. Po chwili zbierasz mi książkę i dalej zaczynasz czytać  a ja z utęsknieniem czekam na znów nadarzającą się okazje.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 24 września 2013

Leżymy razem w ten kolejny deszczowy dzień. Twoja głowa spokojnie spoczywa na moich kolanach. Oczy są skupione, a usta układają się w delikatny uśmiech. Twoje oddechy są tak miarowe, klatka delikatnie unosi się i po chwili opada. Tak zwyczajny dzień, tak zwyczajna pozycja, a jednak jest to wyjątkowa chwila. Cisza pomiędzy nami jest jak muzyka dla głuchej osoby. Nie trzeba wypowiadać słów by opisać to co czujemy, wystarczy nam milczenie. Potrafimy tak leżeć w ciszy i delektować się tą chwilą, która trwa. Jest nam ze sobą dobrze, jednak moje ciało zaczyna tęsknić za Tobą. Delikatnie się przekręcam i zabieram Ci książkę. Spoglądasz na mnie i prosisz bym Ci ją oddał. Podciągasz się do góry i spoglądasz mi głęboko w oczy. Chwila przemienia się w wieczność. Zaczynasz całować mnie namiętnie, a ja czuję jak moje ciało unosi się. Po chwili zbierasz mi książkę i dalej zaczynasz czytać, a ja z utęsknieniem czekam na znów nadarzającą się okazje. // nic_nieznaczacy

Nie da się tego wyleczyć  nie wyrzucę złości z siebie  nie spojrzę w swoje odbicie jak kiedyś  nie dotknę swoich ust dłonią  nie przetrę oczu  nie jestem już sobą  zmarnowałam to  zniszczyłam siebie  jestem zła i  niewiarygodnie niepodobna do siebie sprzed dwóch lat  zimna  bezwzględna  naiwna i cholernie nieodpowiedzialna. Potrzebuję mocnych prochów  nie na śmierć  na zapomnienie  na cofnięcie  zresetowanie  potrzebuję spokoju.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 24 września 2013

Nie da się tego wyleczyć, nie wyrzucę złości z siebie, nie spojrzę w swoje odbicie jak kiedyś, nie dotknę swoich ust dłonią, nie przetrę oczu, nie jestem już sobą, zmarnowałam to, zniszczyłam siebie, jestem zła i niewiarygodnie niepodobna do siebie sprzed dwóch lat, zimna, bezwzględna, naiwna i cholernie nieodpowiedzialna. Potrzebuję mocnych prochów, nie na śmierć, na zapomnienie, na cofnięcie, zresetowanie, potrzebuję spokoju. / nieracjonalnie

Myślałam  że wszystkie dłonie dotykają w ten sam sposób  chociaż nie  nie myślałam tak  łudziłam się  bo nie wyobrażam sobie życia bez dotyku tego faceta  nie chcę ciepła innych osób  nie chcę ich opieki  troski i nie chcę ściskać ich dłoni. W żaden sposób nie da się zastąpić takiego człowieka  nie wchodzą w grę żadne zmiany  transakcje  nie wyobrażam sobie niczego w zamian.    nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 24 września 2013

Myślałam, że wszystkie dłonie dotykają w ten sam sposób, chociaż nie, nie myślałam tak, łudziłam się, bo nie wyobrażam sobie życia bez dotyku tego faceta, nie chcę ciepła innych osób, nie chcę ich opieki, troski i nie chcę ściskać ich dłoni. W żaden sposób nie da się zastąpić takiego człowieka, nie wchodzą w grę żadne zmiany, transakcje, nie wyobrażam sobie niczego w zamian. / nieracjonalnie

dokładnie. teksty niechcechciec dodał komentarz: dokładnie. do wpisu 24 września 2013
mam dość i naprawdę nie daję już rady i znowu się zgubiłam i nie potrafię się odnaleźć i jest mi zimno i duszno bo duszę się tym wszystkim duszę się Tobą duszę się nami a najbardziej duszę się sobą i źle się czuję   taka zła   cholernie zła   pusta   najgorsza   nie panuję nad tym    nie panuję już nad niczym. Ciemność   ciemność dookoła ta ciemność jest wszędzie i kruszę się w niej   kruszę jak ten pierdolony biały proch który odkąd Cię zabrakło zastępuje mi powietrze. Czuję że nie powinno mnie tu być   przesiaduję na cmentarzu patrzę w znajome tabliczki i coraz częściej dochodzę do wniosku że powinnam być już wśród tamtych bliskich   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 24 września 2013

mam dość i naprawdę nie daję już rady i znowu się zgubiłam i nie potrafię się odnaleźć i jest mi zimno i duszno bo duszę się tym wszystkim duszę się Tobą duszę się nami a najbardziej duszę się sobą i źle się czuję , taka zła , cholernie zła , pusta , najgorsza , nie panuję nad tym , nie panuję już nad niczym. Ciemność , ciemność dookoła ta ciemność jest wszędzie i kruszę się w niej , kruszę jak ten pierdolony biały proch który odkąd Cię zabrakło zastępuje mi powietrze. Czuję że nie powinno mnie tu być , przesiaduję na cmentarzu patrzę w znajome tabliczki i coraz częściej dochodzę do wniosku że powinnam być już wśród tamtych bliskich / nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć