 |
I jeśli to nie znaczy nic
Nie mam szans
I mam tylko te kilka chwil
Tylko z tobą mogę tu dalej iść
Nie mogę tu zostać
nie wiem jak.
|
|
 |
Mam wrażenie, że jestem sam, chociaż cię widzę
I widzę ziomków, którym starzy ustawiają życie
A moje życie jest między piekłem a niebem
Nie zapomnij o mnie, bo mam tylko ciebie
|
|
 |
Mam problem - jestem ufny czy jestem głupi
Wiem, że życie to nie złoto i w nim nie ma próby
Wolę szczere, brudne uczucie jak żelazo
A nie sztuczne jak tombak
I ściemniać, że się udało
|
|
 |
Ten zwykły dzień najzwyklejszy dzień z życia
kiedy budzisz się obok niej i chcesz oddychać
czujesz jak zawsze miłość swego życia
mówisz cokolwiek się zdarzy i tak kocham świat
|
|
 |
Masz wiele planów jak ona i ja
Kochasz patrzeć w jej oczy i kochasz ten blask (tak)
Marzysz o tym o czym marzy każdy z nas
żeby spełnić ten plan, poczuć słońce i wiatr
puszczasz los lotto jakkolwiek go nazwiesz
i mówisz ten dzień da mi szanse.
|
|
 |
Może to być dziecinne ,może to nic nie znaczy ale dawałł mi kurwa siłę by kruszyć skały
|
|
 |
Popatrz w moje oczy, mroczny korytarz bez iskry
popatrz, tu szczęścia przebłyski
jak stare jarzeniówki u kresu żywotności
gasną pod powieką szarej codzienności.
|
|
 |
uzależnieni od krótkotrwałych doznań
|
|
 |
wypala nas lęk, wchłania życia metabolizm
wszystko do chwili, kiedy pobiegniesz za światłem
popatrz w moje oczy, zanim zamknę je na zawsze.
|
|
 |
Bliscy to bliscy
czas mi pokazał, że jednak nie wszyscy
|
|
 |
Chodź nie mieszkamy z nimi, to rani, nic na niby,
Twój Titanic, Twoje myśli, Twoje sny, co się krzywisz.
To tylko brzmienie, trzy minuty syfu,
a mnie te trzy minuty ciągle trzymają przy życiu.
|
|
|
|