 |
Czasem myślę nadszedł czas dla mnie by iść do psychiatry
Albo może po prostu wrócić i kupić ci kwiaty
Może już czas na mnie, nie mam zalet, mam wady
Tyle lat znasz mnie, nie mam zalet, mam wady
Flesze z melanży, nie pamiętam wiele
Nie pamiętam twojej twarzy, zapominam ciebie
|
|
 |
Wiem, że nie możesz spać, nie możesz dziś spać
Jestem przy tobie dziś
Wiem, że nie możesz, nie możesz być sam
|
|
 |
Nikt nam nie ukradnie szczęścia, naszych marzeń
Może za rok będziemy już mieszkać razem
|
|
 |
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać
Ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
Mam ją tylko dla ciebie, całe serce dla ciebie mam
Wszystko dla ciebie, jak wiele, może nawet nie wiesz
Bo jestem typem raczej zamkniętym w sobie
Ty zła narzekasz na to, bo cię niepokoję
Nic nie mówię, z boku stoję, myślę o czymś
Szczerze, że masz piękny uśmiech i piękne oczy
I co cię trzyma przy mnie, lepiej by ci było z dala
Tylko piję, przeklinam i się ciągle opierdalam
|
|
 |
love is a blind whore with mental disease and no sense of humor.
|
|
 |
czasem potrafię już na starcie wszystko spieprzyć, ale niczego w życiu nie żałuję.bo wiesz, żyję jak chcę i to najbardziej lubię.
|
|
 |
i tak wszystko zabierze czas
A kiedy tak przemijamy biegnąc ulicami miast
Zbyt często zapominamy kim jesteśmy w sieci kłamstw
Patrz jak czas nam zmienił twarz
|
|
 |
Czas to bezlitosny sędzia
Dobre chwile ci zostawia tylko na nieostrych zdjęciach
|
|
 |
W ciszy oddycha rytmika
Moje myśli gonią igłę sekundnika
Nie zasypiam, myślę o tym
Przemijanie nas dotyka, poczułem dziś ten dotyk
|
|
 |
Nie zapomnij o mnie, mimo, ze cię zawiodłem
Zawsze staram się dla ciebie wybrać dobrze
Daje lepsze - biorę gorsze, chcę dać ci szczęście
Zbyt wiele gonin miałem w życiu, zobaczymy, co będzie
Tylko nie zapomnij, co może wydać się łatwiejsze
Daje lepsze - biorę gorsze, chcę dać ci szczęście
|
|
 |
Bo jakoś wy mnie nie słyszycie, kiedy krzyczę
Kiedy mam problem, mam muzykę, pokój i komórkę
W sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel
Znowu mam problem, włączam telewizję i gniję
W życiu nie ma pięknych historyjek jak w kinie
To raczej historia pomyłek, albo tragikomedia
|
|
 |
Ktoś mówi, że się zmieniłem na to lepsze
Ale dusi mnie powietrze i dołuje ta przestrzeń
Już nie chcę słuchać dobrych rad i poleceń
Coś się ze mną stało, a co? nie wiem
|
|
|
|