 |
|
ide do przodu nie puszczam życia przez palce
|
|
 |
|
krok za krokiem by nie wypaść z toru który tworze tak od początku życia a czas mija nie oszczędzi nas niestety
|
|
 |
|
kumam juz mniej więcej kto ma na de mną władze , kto prowadzi mnie za ręke
|
|
 |
|
całe nasz życie , leży w naszych rękach
|
|
 |
|
Kiedy łzy płyną po twojej twarzy, kiedy tracisz coś niezastąpionego, kiedy kogoś kochasz, ale wszystko wskazuje na to, że go stracisz. Czy mogłoby być gorzej?
|
|
 |
|
on się starał. ona olewała.
on odpuścił. ona zrozumiała.
|
|
 |
|
wszyscy podnoszą w górę ręce!
bo tak to robimy, budujemy napięcie.
|
|
 |
|
betonowy las jara się jak pochodnia,
rytmu trans to nasze paliwo co dnia,
brudna prawda o życiu w szerokich spodniach
|
|
 |
|
kochasz patrzeć w jej oczy i kochasz ten blask,
marzysz o tym o czym marzy każdy z nas,
żeby spełnić ten plan, poczuć słońce i wiatr.
|
|
 |
|
hipokryzja co nam żyć bez systemu nie daje,
witaj w teatrze lalek - elita w pierwszych rzędach,
choć wiedzę to my mamy, ale w cudzych rękach
|
|
 |
|
wypijmy za młodość, za hip-hop,
lubimy przesadzać to wszystko,
dziś pijemy za nas, za przyszłość.
|
|
 |
|
nikt nie zepsuje tego co jest między nami, chyba że zrobimy to sami.
|
|
|
|