 |
bliższy memu sercu
niż lewe płuco.
|
|
 |
a dzięki Tobie na mojej twarzy
samo wypisuje się szczęście.♥
|
|
 |
Obiecaj mi, że cały dzień 21 grudnia 2012r.
spędzimy razem. Jeśli nadejdzie koniec świata,
chcę byś był ostatnią osobą, którą przytulę,
której powiem, że kocham.
Ostatnią, której uśmiech zapamiętam.
|
|
 |
Choć niby juz dorośli! To w środku jeszcze dzieci!
Wciąż próbujemy odnaleźć samych siebie w tej zamieci!
Poszukiwanie sensu życia trwa już od stuleci!
Tak wiele pytań, a brak jakichkolwiek odpowiedzi!
A więc Obudź w sobie uczucia! Nie bądź jałowy jak tundra!
|
|
 |
Łączyło nas coś więcej, niż rozsądek.
|
|
 |
Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla,
obieramy różne drogi, myśląc że kiedyś się spotkamy.
Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala.
To nic. Jesteśmy dla siebie stworzeni, wkońcu się spotkamy,
ale jedyne co się zdarza to, że nadchodzi zima.
Nagle zdajesz dobie sprawę z tego, że to już koniec,
na prawde, nie ma drogi powrotnej.
Jest Ci żal?
Próbujesz sobie przypomnieć kiedy wszystko się zaczęło,
a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje, o wiele wcześniej.
Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy.
Już nigdy nie poczujesz się tak samo,
nigdy nie wzniesiesz się 3 metry nad niebo.
|
|
 |
Szkoda, że nie wiedziałeś,
ile dla mnie znaczyłeś.
|
|
 |
Dziś nie patrzą już w oczy, patrzą po ziemię.
Niespełnione obietnice i znów ściema po ściemie.
|
|
 |
XXI wiek, w którym żyjemy.. witaj w czasach obłudy i ściemy.
|
|
 |
Kiedy uchyliłam drzwi do jego pokoju , zobaczyłam jak siedzi na kancie łóżka , z twarzą schowaną w dłoniach . Przykucnęłam przed nim , z poważną miną bo wiedziałam że coś się stało . Próbowałam odsłonić jego twarz , ale zapierał z taką siłą że nie dałam rady . - co się dzieje ? , szepnęłam najciszej jak się dało . Podniósł na mnie wzrok i patrząc mi głęboko w oczy odpowiedział łamiącym się głosem - zdradziłem cię - myślałam że grunt zawali mi się pod nogami , ale nie potrafiłam krzyczeć , płakać , uderzyć go w twarz . Usiadłam blisko niego , chwytając jego trzęsące się dłonie . Przyłożyłam jego głowę do klatki piersiowej tuląc go jak nigdy dotąd mocno . - Przepraszam , wiem dupek jestem , ale ja cię kocham a do niej , nic nie czuję , tak bardzo cię przepraszam . - Łzy z jego policzek spływały na moje dłonie , nie potrafiłam w tamtej chwili odpowiedzieć " ja ciebie też " , ale to była jedyna myśl w mojej głowie.
|
|
|
|