 |
Rzygam, mam dość, nie chcę mi się, nudzi mi się, jest to nie do zniesienia, wyjdź wreszcie. Wyjdź kurwa i nigdy nie wracaj pod moją szkołę, pod mój dom, do mojej głowy, do moich wspomnień. Nigdy Ciebie nie było, nigdy się nic nie zaczęło, a ja nigdy nie byłam wykorzystana przez Ciebie.
|
|
 |
Tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię, tęsknię. Ile kurwa razy mam to powtórzyć, byś to wreszcie usłyszał?
|
|
 |
Nie martw się, tego wieczoru nie będę stała pod Twoim domem, wołając Cię byś zszedł. Nie zadzwonię do Ciebie z nowiną, że nienawidzę swojego życia. Nie napiszę smsa, że tęsknię za Tobą cholernie, bo wiesz, że nie potrafię wypowiedzieć bezpośrednio tych słów.
|
|
 |
Nie mam żadnych głupich pytań w głowie. "Dlaczego tam musiało być? Dlaczego mnie to spotyka? Dlaczego jesteś taki?" Jedyne, co się powtórzyło po raz kolejny to reakcja na to wszystko: "ja pierdole."
|
|
 |
Może po prostu zasłużyłam na takie traktowanie.
|
|
 |
"... on mi opowiadał, że jeździ na motorze i zaczął wymieniać resztę, a ja nie miałam czym się pochwalić. Powiedziałam mu, że umiem śpiewać i właśnie nagrałam płytę z Patrycją Markowską, na którą czekam od paru tygodni." / Mistrz nad mistrzami w podrywaniu.:D
|
|
 |
Przed czwartą, na liście kontaktów widniejesz Ty, nic się nie zmieniłeś.
|
|
 |
Czy zawsze muszę być tą drugą ? Tą która jest na pocieszenie, na gorsze dni ? Może to moja winna . Może gdybym nie popełniała tyle błędów , była bym tą jedyną . Ale ile razy mam przepraszać za nie . Wiesz , że bardzo ich żałuje ;/ Ale ty nie rozumiesz , że każdy popełnia błędy . Mówisz , że mi wybaczyłeś , że spróbujemy na nowo . Wiem , że nie wiesz , że ja wiem o tej drugiej . A wiesz jak się dowiedziałam ? Od Twojego kumpla . Wykorzystujesz to , bo wiesz że nie widzę świata poza tobą . "Bo ty jesteś całym moim światem. "
|
|
 |
Ja naprawdę niczego już nie chcę, oprócz spokoju.
|
|
 |
Po paru tygodniach niegadania, ja po prostu tęsknię. Wiem, że jest za późno, by cokolwiek naprawiać. Zrozumiałam wiele rzeczy, ale Ciebie już nie mam. Niby "nigdy nie jest za późno", ale z nami? Nie ma żadnych nas, właściwie nie było żadnych NAS. Do końca będę kojarzyła Twoją osobę z kłamstwami. Nie zliczę wszystkich, w które ślepo wierzyłam i tych które wybaczyłam, bo przecież stawałeś się coraz lepszym człowiekiem. Moje serce dawało Tobie dużą ilość szans, ale każda zmarnowana. Ostatnie kłamstwo zostało ocenione przez rozum, który wygrał pierwszy raz z sercem od paru miesięcy. Teraz on prowadzi mnie przez życie, uczucia odłożyłam na dolną półkę, choć mimo tego nadal się nie zmieniły. Dzięki Tobie poczułam, jak można być z całkiem kimś innym szczęśliwym, ale każdy jest taki sam i każdy tak samo zjebie jak poprzedni.
|
|
 |
Tyle szczęścia, ile dałeś mi przez miesiąc, nikt mi nie dał tyle przez cały rok.
|
|
|
|