 |
Minęło już pół roku odkąd nie żyje. Brakuje mi go, bo tylko on rozumiał mnie jak nikt. Tylko jemu mówiłam wszystko. To na jego ramieniu płakałam gdy ktoś mnie zranił. Zawsze przy mnie był gdy go potrzebowałam. Zawsze gdy byłam smutna jechał do sklepu i kupował mi pudełko moich ulubionych lodów. Kochałam go, kochałam jak brata.../weroniczqaa
|
|
 |
Zakręcony dzień się zapowiada. Głupie 7 minut. Sałatka, nie zdrowa ale dobra na śniadanie można zjeść. Lecimy dalej rujnować świat.
|
|
 |
Próbuję tylko zrozumieć kim byłam i kim jestem.
|
|
 |
I to wszystko nagle traci sens. Jeden moment, jedna chwila, aby moje życie nabrało nowego nieoczekiwanego rytmu, który z jednej strony rujnuje je, aż do końca zaś z drugiej buduje nowe drogi i mosty. O co tutaj chodzi? Nowe horyzonty, ok niech będzie. Tylko dlaczego mam tracić to co było? Serce głodne wyjaśnień, bo mózg już rady nie daje.
|
|
 |
Z przyzwyczajenia robię rankiem dwie kawy dolewając dwie łyżeczki mleka . Z przyzwyczajenia ścieląc łóżko wyjmuję dwie poduszki . Z przyzwyczajenia kupuję dwie paczki malboro lightów , które oboje lubiliśmy palić . Przyzwyczaiłam się do wszystkiego co z Tobą związane .Na prawdę ciężko mi jest tutaj , przecież nie ma Ciebie .
|
|
 |
" Daj mi rękę, dam ci serce, bo nie mam nic poza tym Wiesz Jestem kim jestem, mam zalety i wady Mam w sobie miłość do rapu i nie ważne są straty Bo gdy coś kochasz, to hajs to ostatnie na co patrzysz.
|
|
 |
"Być może pójdę do piekła, ale to mi wcale nie przeszkadza, lubię ciepło. "
|
|
 |
"Zostaw ten cholerny kubek , potniesz sobie palce . Wypij mleko , umyj buzię . Przyjdę zanim zaśniesz ."
|
|
|
|