głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cosiestao

czemu to tak mi ryje głowę  w sumie nie znamy się  powiedzieliśmy sobie gdzieś w przelocie ze dwa razy cześć

llykcincinu dodano: 29 stycznia 2013

czemu to tak mi ryje głowę, w sumie nie znamy się, powiedzieliśmy sobie gdzieś w przelocie ze dwa razy cześć

nigdy nie powiesz mi  że kochałeś mnie

notopatrz dodano: 28 stycznia 2013

nigdy nie powiesz mi, że kochałeś mnie

gdy kiedyś odejdziesz   nas już nie będzie i siebie nie znajdziesz też

notopatrz dodano: 28 stycznia 2013

gdy kiedyś odejdziesz - nas już nie będzie i siebie nie znajdziesz też

zgubiło się  zgubiło się pieprzone zaufanie

notopatrz dodano: 28 stycznia 2013

zgubiło się, zgubiło się pieprzone zaufanie

forever young

notopatrz dodano: 28 stycznia 2013

forever young

nie zadaje pytań  lubię kiedy patrzysz na mnie :

llykcincinu dodano: 27 stycznia 2013

nie zadaje pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie :>

chodzi o to  by się spróbować zdystansować

ol.l dodano: 27 stycznia 2013

chodzi o to, by się spróbować zdystansować

Skurwysyństwa miał w sobie w opór jednak bez niego umierałam.Czułam ciężkie męskie perfumy dokładnie te które w pełni pochłaniały ściany pokoju każdego wspólnie spędzonego wieczoru umierałam.Widziałam szyderczy uśmiech tak samo układające się kąciki ust to samo zadziorne spojrzenie na obcej twarzy umierałam.Widziałam koszulę z nisko opuszczonymi spodniami niezdarnie włożonymi w naje umierałam.Widziałam ruchy warg przeciągających poszczególne sylaby umierałam.Rysy twarzy tworzące najdziwniejsze lecz niegdyś najbardziej bawiące mnie miny umierałam.Słyszałam za plecami jego imię umierałam.Ten sam ton o ciepłej lekko zachrypniętej barwie słyszałam go i umierałam.Czułam na twarzy tak samo nierówny i przyspieszony oddech cholernie ciepły umierałam.Widzę ręce obejmujące talię błądzące po plecach wbijające się przez kurtkę domagając odczucia że jest umieram.Przesycona nim do reszty umierałam.  dajmitenbit

viento dodano: 27 stycznia 2013

Skurwysyństwa miał w sobie w opór,jednak bez niego umierałam.Czułam ciężkie,męskie perfumy dokładnie te,które w pełni pochłaniały ściany pokoju każdego wspólnie spędzonego wieczoru,umierałam.Widziałam szyderczy uśmiech,tak samo układające się kąciki ust,to samo zadziorne spojrzenie na obcej twarzy,umierałam.Widziałam koszulę z nisko opuszczonymi spodniami niezdarnie włożonymi w naje,umierałam.Widziałam ruchy warg przeciągających poszczególne sylaby,umierałam.Rysy twarzy tworzące najdziwniejsze lecz niegdyś najbardziej bawiące mnie miny,umierałam.Słyszałam za plecami jego imię,umierałam.Ten sam ton o ciepłej lekko zachrypniętej barwie,słyszałam go i umierałam.Czułam na twarzy tak samo nierówny i przyspieszony oddech,cholernie ciepły,umierałam.Widzę ręce obejmujące talię,błądzące po plecach,wbijające się przez kurtkę domagając odczucia,że jest,umieram.Przesycona nim do reszty,umierałam. /dajmitenbit

Pamiętaj niezależnie od tego co by się stało że to my byliśmy sobie przeznaczeni tworzyliśmy jedność  nasze dłonie splecione ze sobą tworzyły niezwyczajną harmonię ciała tulone w każde wieczory były najbezpieczniejszym schronem przytulną samotnią dla dusz tęsknota zawsze tą najwierniejszą kochanką kochaliśmy się jak szczeniacy zapatrzeni w siebie nie widzący świata pragnęliśmy siebie jak szaleńcy wciągała nas miłość wciągała doszczętnie jak gówniarzy próbujących życia jak amatorów pragnących szczytów byliśmy równie zachłanni to my nienagannie marzyliśmy o wspólnej przyszłości skończenie studiów kupienie pierwszej sofy zaręczyny miał być ślub i razem mieliśmy się zestarzeć ty byłeś miłością dla mnie ja dla Ciebie byliśmy odkrywcami spójrz ile mamy wspomnień ile miejsc nas łączy ile nieznanych horyzontów dzieli odkryliśmy najbezpieczniejsze miejsce na ziemi nasze ramiona i nie zapominaj bo kiedyś jeszcze do nich uciekniemy.Wszystko to pamiętaj jakby nie istniała przeszłość. dajmitenbit

viento dodano: 27 stycznia 2013

Pamiętaj niezależnie od tego co by się stało,że to my byliśmy sobie przeznaczeni,tworzyliśmy jedność ,nasze dłonie splecione ze sobą tworzyły niezwyczajną harmonię,ciała tulone w każde wieczory były najbezpieczniejszym schronem,przytulną samotnią dla dusz,tęsknota zawsze tą najwierniejszą kochanką,kochaliśmy się jak szczeniacy,zapatrzeni w siebie,nie widzący świata,pragnęliśmy siebie jak szaleńcy,wciągała nas miłość,wciągała doszczętnie jak gówniarzy próbujących życia,jak amatorów pragnących szczytów,byliśmy równie zachłanni,to my nienagannie marzyliśmy o wspólnej przyszłości,skończenie studiów,kupienie pierwszej sofy,zaręczyny,miał być ślub i razem mieliśmy się zestarzeć,ty byłeś miłością dla mnie,ja dla Ciebie,byliśmy odkrywcami,spójrz ile mamy wspomnień,ile miejsc nas łączy,ile nieznanych horyzontów dzieli,odkryliśmy najbezpieczniejsze miejsce na ziemi,nasze ramiona i nie zapominaj,bo kiedyś jeszcze do nich uciekniemy.Wszystko to pamiętaj jakby nie istniała przeszłość./dajmitenbit

Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz  że to Twoje życie? Spełnij marzenia.

viento dodano: 27 stycznia 2013

Spójrz na siebie. Jesteś młodą osobą. Przestraszoną. Czego się boisz? Przestań się przejmować. Przestań hamować słowa. Przestań myśleć co sądzą inni. Noś to na co masz ochotę. Słuchaj takiej muzyki jaką lubisz. Puść ją głośno i tańcz do upadłego. Wyjdź i pójdź tam gdzie chcesz nie myśląc o jutrze. Nie czekaj na piątek. Żyj teraz. Zrób to teraz. Podejmij ryzyko. Powiedz swe sekrety. Kiedy zrozumiesz, że to Twoje życie? Spełnij marzenia.
Autor cytatu: yezoo

Mijasz codziennie setki ludzi na ulicy  w sklepie  w szkole. Niektórych kojarzysz  ale większość jest ci całkiem obca. Czasem na kogoś wpadniesz przez przypadek  czasem odwzajemnisz uśmiech  a czasem rzucisz komuś swoje serce pod nogi. Po cichu  pakując ciepłe jeszcze bułki na śniadanie planujesz jak zdradzić siebie samego i jak się poddać. Podchodzisz do kasy. Wyjmujesz z kieszeni portfel i uśmiechasz się. Płacisz i idąc znów tym samym chodnikiem przypatrujesz się wszystkim na około. I tak właściwie nie chcę ci się po prostu żyć. Nie to  że jest ci zimno  masz dość zimy czy szkoły  a po prostu nie masz na nic ochoty. Jesteś pusty. Żołądek przypomina ci o tym jak bardzo jest głodny  a serce? Serce wciąż spazmatycznie płaczę  bo straciło najważniejszy składnik   osobę  którą kochałeś.  happylove

viento dodano: 27 stycznia 2013

Mijasz codziennie setki ludzi na ulicy, w sklepie, w szkole. Niektórych kojarzysz, ale większość jest ci całkiem obca. Czasem na kogoś wpadniesz przez przypadek, czasem odwzajemnisz uśmiech, a czasem rzucisz komuś swoje serce pod nogi. Po cichu, pakując ciepłe jeszcze bułki na śniadanie planujesz jak zdradzić siebie samego i jak się poddać. Podchodzisz do kasy. Wyjmujesz z kieszeni portfel i uśmiechasz się. Płacisz i idąc znów tym samym chodnikiem przypatrujesz się wszystkim na około. I tak właściwie nie chcę ci się po prostu żyć. Nie to, że jest ci zimno, masz dość zimy czy szkoły, a po prostu nie masz na nic ochoty. Jesteś pusty. Żołądek przypomina ci o tym jak bardzo jest głodny, a serce? Serce wciąż spazmatycznie płaczę, bo straciło najważniejszy składnik - osobę, którą kochałeś. /happylove

bo ona jest inna . ona sama wie  czego chce . nic  ani nikt nie może tego zmienić . ona kocha swe marzenia  wspomnienia . cieszy się każdą chwilą   bo ta nie będzie wiecznie trwać . łapie ją garściami  upaja się nią . a później  gdy się skończy  płacze wspomnieniami . i znów zaczyna żyć od nowa dążąc do swego szczęścia .

viento dodano: 27 stycznia 2013

bo ona jest inna . ona sama wie, czego chce . nic, ani nikt nie może tego zmienić . ona kocha swe marzenia, wspomnienia . cieszy się każdą chwilą - bo ta nie będzie wiecznie trwać . łapie ją garściami, upaja się nią . a później, gdy się skończy, płacze wspomnieniami . i znów zaczyna żyć od nowa dążąc do swego szczęścia .
Autor cytatu: ansomia

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć