 |
patrzę Tobie w oczy i wiem, że Ty wiesz już, że czuje pustkę, kiedy widzę Cię i słucham Twoich słów...
to takie trudne, może spróbujemy znaleźć siebie znów? bo pamiętam czas kiedy każdy mówił to co myślał i co czuł i nie było złości w nas. pamiętam czas gdy w kieszeni każdy tyle samo miał i nie zatruwał krwi z zazdrości w kwas. pamiętam czas kiedy cieszyliśmy się jak dzieci każdą chwilą którą przyniósł los..
|
|
 |
kto nie ryzykuje ten nie pije szampana
|
|
 |
świetnie, że patrzysz na moją dupe. dokladnie tam jest twoje miejsce.
|
|
 |
obok serdecznego palca jest ten drugi, który cię pierdoli.
|
|
 |
jeśli miłość jest człowiekiem, chodzi mi o ciebie
|
|
 |
są kilometry, które bolą.
|
|
 |
dobre dni to wszystko co się ceni
|
|
 |
myślałam, że już go nie kocham. byłam tego prawie pewna. pisał do mnie co jakiś czas, nie ruszało mnie, nie czułam ani szczęścia ani smutku, był mi obojęny. jedno zdanie, brzmiące 'jak ja ją kurwa kocham', zniszczyło wszystko. nagle poczułam się taka zagubiona, taka niepewna swych uczuć, taka tęskniąca za jego miłością. ale teraz on już nie miał jej dla mnie, tylko dla niej.
|
|
 |
muszę go okłamywać, choć tak bardzo nienawidzę kłamstwa. codziennie rozmawiamy, mimo, że zostawił mnie trzy miesiące temu. opowiada mi co u niego, mówi, że znowu nie zrobił zadania z matematyki a na religii połamał ławkę. opowiada mi także o dziewczynie, którą kocha. a ja kłamię codziennie pisząc mu, że cieszę się, że w końcu znalazł sobie kogoś, kłamię, że go nie kocham.
|
|
 |
ostatnio puszczałem numery przy których daliśmy się ponieść. dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje. patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny, wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci.
|
|
|
|