 |
Więzi, które nas łączą są czasami nie do wytłumaczenia. Łączą nas nawet po tym, gdy wydaje się, że powinny się już zerwać. Niektóre więzi opierają się odległości, czasowi, logice. Ponieważ niektóre więzi są po prostu sobie przeznaczone.
|
|
 |
Robimy wszystko co możemy by odbudować zaufanie które straciliśmy. Są rany i zdrady tak głębokie i tak trwałe że nie mamy możliwości naprawienia ich. Wtedy nie pozostaje nam nic... tylko czekać.
|
|
 |
Przyjaciel to ten, który odbierze telefon w środku nocy i nie powie, że musi iść spać, a będzie rozmawiał z drugim przyjacielem tyle ile Tego będzie potrzebował. M.:*
|
|
 |
Dobrze, milcz. Jeśli uważasz, że tak będzie lepiej, mijaj mnie bez słowa, nie pytaj co u mnie, ani jak się czuję. Tylko proszę, nie mów mi potem, że to ja Cię unikam i że nasza miłość rozpadła się przeze mnie. Przecież to Ty zamykasz przed nią swój świat. / bezimienni
|
|
 |
Każdy miesiąc trwa rok, każdy dzień upływa jak nieskończenie wiele takich samych dni, każda godzina liczy dobę, a minuta... A minuta tyle ile jedno znaczące spojrzenie. Sekunda to coś, na co czekasz przez całe życie, ale i tak nigdy nie zdołasz jej w pełni uchwycić
|
|
 |
Był. Jakiś czas. Później mu się odwidziało.
|
|
 |
Myślę, że nie można całkowicie zapomnieć. Człowiek świadomie nie powraca do przykrych chwil, by okłamywać samego siebie, że nie pamięta. Kiedyś jednak, gdy przychodzi moment, w którym musi pocieszyć bliskiego, mówi: "nie płacz, zapomnisz, tak jak ja zapomniałem o.." , w ten sposób udowadnia, że nadal pamięta. .
|
|
 |
Są takie oczy, których nigdy nie zapomnisz.
|
|
 |
W żartach mówiliśmy, że się kochamy.
|
|
 |
Moje serce i rozum kiedyś toczyły brawurową bitwę. Pierwsze, nie było niczego pewne. Drugie natomiast próbowało przekonać, że On jest wart tego uczucia.. Teraz wiem, nie warto się zastanawiać, trzeba się starać, żeby było jak najlepiej, bo serce i rozum dążą do jednego, wspólnego celu- szczęścia. / bezimienni
|
|
 |
|
regularnie myślę o nim. nieważne , czy to druga w nocy , a może czternasta w południe. zawsze siedzi w mojej głowie i się po niej pląta , a najgorsze , że niekiedy stwarza pajęczyny , z których wyplątać się nie umiem i zaczynam tęsknić.
|
|
 |
Czy ona myśli, że błyszczy? Oh, nie wie jak bardzo się myli. Przecież plastik nawet nie świeci. / bezimienni
|
|
|
|