 |
nie ogarniam , chyba nie muszę , chyba nie chcę , ale chyba powinnam .
|
|
 |
Nie mówmy o problemach, załóżmy że ich nie ma.
|
|
 |
Czuję mniej, widzę więcej, dobra, lej, bo mi się trzęsą ręce.
|
|
 |
Za mało o mnie wiesz, a za dużo o mnie gadasz.|katarinakrk
|
|
 |
I jak ostatnio wróciłeś, i powiedziałeś, że beze mnie twoje życie nie ma sensu. To ja się znów nabrałam. Tak, uwierzyłam. Myślałam, że w końcu naprawdę wiesz, co to znaczy kochać. Ale dla ciebie kochać to wciąż kłamać. I teraz jak mi powiedziałeś, że kłamiesz, bo wiesz, że i tak nigdy naprawdę nie odejdę, i jak mówiłeś, że należą mi się te kłamstwa, i jak mówiłeś, że nie da się mnie nie okłamywać, że tak po prostu będziesz robić, bo tak jest wygodniej, łatwiej. To w końcu zobaczyłam ciebie i twój wzrok tak zimny i bezczelny, i zrozumiałam to wszystko. I miałeś racje, że mi się należy, bo za taką naiwność to sama sobie zasłużyłam na takie traktowanie. I miałeś rację- nigdy od ciebie nie odejdę, ale tylko dlatego, że już nigdy do ciebie nie wrócę.
|
|
 |
Zastanawiałam się dlaczego nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiać. Nigdy nie chciałam ci zrobić nic złego, nigdy nie wykorzystałam nic przeciwko tobie, a mimo to przez cały ten czas, gdy ze sobą byliśmy nie miałeś odwagi mówić. Po prostu mówić. Rzeczy ważne pomijałeś, bo są zbyt trudne, rzeczy proste pomijałeś, bo według ciebie są nieważne. Tyle czasu, a ja cie nawet nie zdążyłam poznać, tyle czasu a ja nigdy nic o tobie nie wiedziałam naprawdę. Jedyne co potrafiłeś mówić to kłamstwa i duże i małe, one zawsze przychodziły ci z łatwością.
|
|
 |
Nie było w moim życiu niczego ważniejszego niż my. Nie było niczego, co bym przeżywała tak bardzo każdego dnia. Nic nie dawało mi tylu różnych uczuć i wspomnień. Dlatego teraz moje życie jest takie puste. Wreszcie spokojne, ale czy ja w ogóle potrzebuje spokoju?
|
|
 |
Czy możliwy jest związek z nienawiścią, brakiem zaufania, szacunku? Może miłość wcale nie jest piękna?
|
|
 |
do końca tańczysz, chociaż to smutny bal
|
|
 |
przyrzeknij, że nie spóźnisz się o całe życie
|
|
 |
obiecuje, zapomnisz o mnie do jutra
|
|
 |
nie zadaję bólu, mnie też już nic nie boli
|
|
|
|