 |
jestem z Tobą , jesteś ze mną , jedność lojalność wiem to , wiem to napewno
|
|
 |
ufać zaufanym nadaremno rąk nie brudzić
|
|
 |
chciałbyś czasami zasnąć i już się nie obudzić ? mnie wychowało miasto nauczyło żyć wśród ludzi , patrzeć prosto w oczy nigdy się nie łudzić
|
|
 |
jak wszystko Cie zawiodło idź w balet się nie przejmuj , bez nerwów ziom poprostu pierdol to . życie lubi sie pierdolić
|
|
 |
dopiero ten co stracił zaczyna doceniać
|
|
 |
nie oceniam ludzi na podstawie ich portfela
|
|
 |
bez strachu chłopaku mam wsparcie wariatów
|
|
 |
my jedziemy dalej po wybojach i zakretach , a życie płynie spala się kolejna bletka
|
|
 |
bez strachu chłopaku w drodze do zwycięstwa
|
|
 |
Było kiedyś rodzeństwo chłopczyk ROZUM i dwie dziewczynki PRZYJAŹŃ i MIŁOŚĆ. miłość przez zazdrość do rodzeństwa zrobiła się zła.. sprawiła że dzięki niej ludzie zakochani nie słuchali jej brata- ROZUMU, niszczyła również przyjaźnie które były dziełem jej siostry. z biegiem lat stała się seryjnym mordercom, który najpierw rozkochiwał a potem ranił ludzi, stała się amorem z zatrutą strzałą pragnącym nieszczęścia innych.
|
|
 |
skoro już Szekspir zrobił z miłości tragedię to nie widzę przeciwwskazań żebym nie mogła od czasu do czasu sobie ponarzekać na ból związany z miłością.
|
|
 |
mokre włosy delikatnie opadały na jej nagie ramiona, w jej szmaragdowych oczach można było dostrzec smutek. czy płakała? oczywiście, ale tylko w samotności. nie liczyło się ile bólu musiała znieść i tak nigdy nie powiedziałaby o swoich smutkach drugiej osobie, po prostu musiała przejść przez to wszystko sama...
|
|
|
|