|
ludzie czekają. Na autobus, na gwiazdkę z nieba,dwudzieste trzecie urodziny. Ja czekam na Ciebie.
|
|
|
Czasami, mimo,że coś nas niszczy , nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno,by uwierzyć że miłość potrafi zabić.
|
|
|
Lubię wielu ludzi,ale nie wszystkich. Dużo potrafię wybaczyć, ale nie wszystko. Szybko zapominam,ale nie zawsze. Ci,których lubię wiedzą o tym. Ci,których nie lubię,to zauważa. Dla prawdziwych przyjaciół mogę przejść przez piekło.Wrogom wskażę tam drogę.
|
|
|
nie wracaj do starej miłości. Dlaczego? A jaki jest sens czytania tej samej książki jeszcze raz, znając zakończenie?
|
|
|
I kazali mi się nie obracać,więc biegnę. Biegnę,a po twarzy dostaję wspomnieniami,zamykam oczy,nie mogę się zatrzymać. Mówili żebym
nie patrzyła w tył,więc nie patrzę. Tylko napieram do przodu,sama,zupełnie sama,bo za mną został on. Nie goni mnie
|
|
|
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie,ale znów jesteśmy gdzieś indziej, na starcie, i chyba znów przez to rozmijamy się całkiem.
|
|
|
na szafce tu obok przy drzwiach niedokończona paczka fajek nasze radio wciąż gra a ty odchodzisz 30 raz
|
|
|
tak, ja mam go w dupie. chciałabym tylko go jutro zobaczyć, ale tak poza tym to mam go w dupie.
|
|
|
najtrudniej jest widzieć słońce
wierzyć w słońce
i nie czuć ciepła
|
|
|
Po chwili się uśmiechnęła.
Cię nie ma po prostu.
|
|
|
a gdy pomyślę, że przez takiego dupka jak Ty straciłam przyjaciółkę, mam ochotę Ci zaje.bać.
|
|
|
kocham Cię,
uwierz, chciałabym
wytłumaczyć ale nie potrafię
prościej
|
|
|
|