|
za dzieciaka miałem ciężko i ciągle czekam na przełom, a mam sporo za uszami, chociaż golę łeb na zero
|
|
|
najmądrzej używki traktować rozrywkowo, a jak szukasz do nich wiary to cię styra hardcorowo
|
|
|
nie lubię być miły kiedy tego nie czuję, tylko dlatego, że ktoś tego potrzebuje
|
|
|
jestem wyszczekany, bo za dzieciaka żyłem jak pies. w domu widziałem przykre sceny, ale chyba o tym wiesz
|
|
|
przestały mnie dziwić spotkania przy kreskach
|
|
|
Czasami trzeba czasu, żeby zrozumieć. Wie Pani, ludzie się kłócą, oj jak ludzie potrafią się kłócić i nie szanować. I to najbliżsi. Tak, niech Pani sobie wyobrazi, że taki ojciec z córką potrafią ze sobą nie rozmawiać latami. Albo brat z siostrą. Tak, proszę Pani, ludzie tak potrafią. Milczeć i niszczyć. Stać obok i tylko patrzeć, jak upływa czas. A córka już zbudowała dom, ojciec kupił wymarzoną żaglówkę, siostra jest w ciąży i brat, który założył firmę byłby wujem. Ale ci ludzie o tym nie wiedzą, nie znają już swoich wzajemnych sukcesów i porażek. Ci ludzie, proszę Pani, w tej oto chwili robią coś, czego będą za jakiś czas żałowali. Być może za rok albo za sześć lat. Ale proszę mi uwierzyć, wiem, co mówię, ci ludzie będą szalenie bardzo tego czasu żałowali. [yezoo]
|
|
|
ustabilizuje się, jak będę miał dwadzieścia siedem. póki co pod klubem stoję, no i, kurwa, trochę wieje
|
|
|
wjeżdżają nad ranem, ostatni telefon, pozdrawiam mamę. wiesz co jest grane. złapali mnie z gramem, to u nas karane
|
|
|
Zbroją się, bo chcą by bali się ich wszędzie, zapominają, że serce to też mięsień.
|
|
|
Twoje problemy na bary wrzucam, robię serię.
|
|
|
Kobiety są piękne, ale bardzo delikatne, wszystko co im powiesz pozostaje w nich na zawsze.
|
|
|
|