 |
i twierdzi, że jest zajebisty, bo jego odpowiedź na moje 'spierdalaj' przychodzi szybciej niż raport ;D /amnestia
|
|
 |
mam zajebistych kumpli... po co mi facet? /amnestia
|
|
 |
idealizuję każdy detal Jego wnętrza w tak zgodną całość. pamiętam te minimalne rysy Jego życiorysu, nigdy nie był doskonały, nigdy też nie próbował tego zmienić. chociaż na co dzień wady górowały nad każdą z zalet, chociaż łamał serca, potrafił też kochać jak nikt inny. po brzegi wypełniał sobą serce, dodatkowo nieustannie ożywiając przy tym szczęście, On to konieczność, niczym tlen, czy coś znacznie cenniejszego. / endoftime.
|
|
 |
to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce, czy jedynie martwy kawał mięsa, od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę, by na co dzień obciążać bólem, nie tylko klatkę ale i całą resztę, nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
późną nocą, tuż przed snem, spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom, zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej, i obejmując je rękoma, delikatnie skulona na brzegu łóżka, zastanawiam się czy tak jak kiedyś, teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne, na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech, czy może analizując przeszłość, uśmiechasz się, mając nadzieję, że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka, czy nadal tęsknisz, jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem, które jako jedyne dla nas jest wspólne, z bólu marszczysz czoło, żałujesz, kalkulując wszystkie tamte słowa, rozważając każdy szczegół, każde za i przeciw.. / endoftime.
|
|
 |
duma i honor zawsze na pierwszym miejscu. potem miłość. dalej kariera i rodzina. na końcu pieniądze. moja hierarchia wartości. pierdolona prawda. i choć kilka spraw przydałoby się przewartościować to za cholerę nie mogę. nie potrafię. taka już jestem. /amnestia -.-
|
|
 |
i żeby było jak kiedyś. /amnestia
|
|
 |
Nieważne po co.. po prostu bądź. /amnestia
|
|
 |
Wiedziałam, że tak będzie, że to kurwa tylko kwestia czasu, aż się w sobie zakochamy. /amnestia
|
|
 |
Zrobiłeś totalny rozpierdol w mojej głowie. Teraz sprzątaj. /amnestia
|
|
 |
Ty i Ja. My. To tak proste, że aż niemożliwe. /amnestia
|
|
|
|