 |
za bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna głupio uparta
|
|
 |
" Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość..."
|
|
 |
" Przychodzą dni, gdy śnisz mi się na jawie. Rozwiewa wiatr Twe włosy, w które zawsze kochałem się wtulać, a w oczach zapalasz iskierki miłości, które nie znają słów pożegnania. Zaciskasz pięści w wątpiącym uśmiechu i powoli do mnie podchodzisz, tak jakbyś myślał, że odrzucę Cię jednym słowem. Tak bardzo się tego obawiałem. Uwolniłaś pięści z uścisku i wplotłaś mi dłonie we włosy, tak jak wtedy, , gdy żegnaliśmy się przed wyjazdem. Oparłaś swoje czoło o moje i w jednym, niespokojnym oddechu szepnęłaś ‘Przyrzekam’, po czym pocałowałaś mnie w powietrzu i odszedłeś ukrywając przede mną swoje łzy. Mówiłaś do mnie, że wyjeżdżasz w długi rejs. A serce me rozdarte pisywało w myślach listy do Ciebie w nadziei, że odczytasz je kiedyś. Nie wiedzieli Oni, ani nikt nie wiedział, że umarłaś w moich dłoniach już na zawsze..."
|
|
 |
" Usiąść obok jezdni słuchając ulubionej piosenki, która bardzo dobrze przypominałaby mi Ciebie. Wdychać powietrze i wmawiać sobie, że to Twój zapach. Rzucić telefonem, bo i tak nie napiszesz. Położyć się na środku ulicy i zobaczyć wszystkie chwile, jakie miałem okazje z Tobą spędzić. Marzyć o Twoich tęczówkach i zniewalającym spojrzeniu. Bać się, jednak chcieć śmierci. W żyłach czuć adrenalinę, a w sercu ból. Mocno zamknąć oczy i zacisnąć pięści. Wczuć się w odgłos nadjeżdżającego samochodu, jeszcze raz zobaczyć Twój uśmiech i zginąć w trakcie myślenia o Tobie.."
|
|
 |
" -stereotypy dzisiejszego świata opierają się na mężczyznach bawiących się kobietami. wykorzystują i wyciskają nasze uczucia, jak sok z cytryny. przez jednego faceta, czasem cierpi, aż liczna grupa kobiet. - nie każdy facet taki musi być. - powiedział uśmiechnięty. - wiem, że nie każdy taki jest, ale zamierzam odegrać się za liczą grupę kobiet, liczą grupą mężczyzn łkających o drugą szansę.."
|
|
 |
" Zawsze najtrudniej mi wyłączyć laptop i ogarnąć łóżko by było w stanie do spania. Kiedy się kładę, i wkładam słuchawki w uszy lecą piosenki, które uderzają mnie w twarz sentymentem. Wspomnienia wracają, a słuchawki wraz z bitem lecą w cholerę na podłogę. Sam widzę, że się zmieniłem, kiedyś nie potrafiłem zasnąć bez muzyki, a dzisiaj nie potrafię z nią, stała się dla mnie wrogiem. Kiedyś zasypiałem spokojnie czekając na następny dzień, a dzisiaj myślę w każdej minucie i sekundzie, o tym wszystkim. Wspominam jak razem się przekomarzaliśmy, jak razem rozmawialiśmy przez telefon do 3 nad ranem, jak śmiałem się sama nie wiem z czego a Ty tak uroczo się bulwersowałaś... Strasznie mnie teraz boli. Powiedz mi jak mam spokojnie spać? Co mam myśleć, żeby nie tęsknic? Gdzie mam ukryć wspomnienia, gdy w głowie nie mam już żadnego, wolnego zakamarka? mimo wszystko.. śpij dobrze. "
|
|
 |
" Nie chcę marzyć, bo wiem, że w końcu nadejdzie moment, kiedy ktoś szturchnie mnie, a ja wrócę do szarej rzeczywistości. I po raz kolejny będę musiał zmierzyć się z problemami, uświadamiając sobie, że marzenia się nie spełniają. Pozwalają oderwać się od wszystkiego co nie idzie po naszej myśli. Pozwalają nam na przeniesienie się w lepszy świat z którego prędzej czy później i tak musimy wrócić. "
|
|
 |
" To takie przykre, kiedy jesteś na GG a nawet nie napiszesz. i pomyśleć, że kiedyś mogliśmy pisać godzinami i nigdy nie mieliśmy dość..."
|
|
 |
" Przychodzą jednak czasem takie wieczory, kiedy tak bardzo mi Ciebie brakuje i wtedy nawet oddychanie wydaje się zbyt trudne..."
|
|
|
|