 |
|
może kiedyś będzie dobrze , na razie na szczęście najwidoczniej nie zasługuję
|
|
 |
|
wytłumacz mi tylko ten jeden schemat, ten jeden pieprzony okres szczęścia, wywołany wzajemną obecnością, magią zawartą w każdym słowie, i ciepłem uczuć, tych z pozoru, tak realnie prawdziwych, płynących jakby z wnętrza. po chuj to wszystko było?
|
|
 |
|
To jak sen, który spełnił się, w dłoni dłoń, jedno bicie serc. Tylko Ty, chwytasz każdy zmysł, teraz wiem, czym miłość jest. Znika lęk, kiedy zjawiasz się, jesteś, jak na pustyni deszcz. Noc i dzień, Twoje imię ma, dla nas nie istnieje czas..
|
|
 |
|
bo nie potrzeba mi stu koleżków od melanżu, ale kilku prawdziwych ludzi bez fałszu.
|
|
 |
|
Dorastając uczymy się, że nawet ta jedyna osoba, po której byś się nie spodziewał nigdy, że Cię skrzywdzi, prawdopodobnie zrobi to. Będziesz miał złamane serce prawdopodobnie więcej niż jeden raz i silniej za każdym razem. Będziesz także łamał serca, więc pamiętaj jak się czułeś, gdy twoje było złamane. Będziesz walczył z najlepszym przyjacielem. Będziesz oskarżał nową miłość o rzeczy, które zrobiła poprzednia. Będziesz płakał, bo czas ucieka za szybko i być może stracisz kogoś, kogo kochasz. Rób za dużo zdjęć, śmiej się za często i kochaj jakbyś nigdy nie był skrzywdzony, ponieważ każde 60 sekund, które spędzasz smutny, to minuta radości, której nigdy nie odzyskasz.
|
|
 |
|
Gdzieś tam w środku to całe życie mnie cholernie boli. Drażni mnie szczęście innych, uwiera codzienność.
|
|
 |
|
Gdziekolwiek spojrzała, widziała to, co straciła
|
|
 |
|
na początku tylko przyjaciel, potem wielka miłość, a na końcu najgorszy facet na świecie.
|
|
 |
|
chyba lubię komplikować sobie życie na nowo się w tobie zakochując.
|
|
 |
|
O czym mam mówić? O zwycięstwie? Ponosisz klęskę, kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem.
|
|
 |
|
A teraz spójrz mi w oczy i powiedz , że nigdy nic do mnie nie czułeś!
|
|
 |
|
Tego samego się boją i tego samego chcą . wielka miłość traktowana jak znajomość.
|
|
|
|