 |
|
Czuję się czasem przeraźliwie krucha..
Zupełnie, jakby można było mnie zniszczyć
jednym słowem.
|
|
 |
|
Oddałam Ci życie, całkowicie się Tobie oddałam.
|
|
 |
|
' Twój zapach wciąż przy mnie,
a Twój smak na moim języku,
jakbyś zostawił go przed sekundą.
|
|
 |
|
Miłość jak tasiemiec.
Najadam się Tobą do syta codziennie, a wciąż
czuję głód :*
|
|
 |
|
Coraz większymi krokami zbliżają się walentynki.Dzień uwielbiany przez zakochane pary i znienawidzony przez samotników.Ale ja już dziś wiem,że w tym dniu będe sama.Ze zaraz po powrocie ze szkoły zamknę się w pokoju,usiąde na łózku z gorącą herbatą i ze łzami w oczach zaczne wspominać te krótkie,szcześliwe chwile.W tym dniu bez skrupułów będę mogła uzalać się nad tym co było i nad tym co tak szybko się skończyło.Włącze komputer,kliknę na folder podpisany Jego imieniem i zacznę wracać do tamtych chwil.Nie będę bała,ani wstydziła się łez.W tym dniu nie jest to zabronione lecz nawet wskazane,aby pozbyć się tego co dzieje się wewnątrz mnie samej.Mimo,ze łzy są dla mnie oznaką słabości,wiem,że przyniosą mi ulgę.Ale boję sie.Boję się,że jak zacznę to nie skończę..Tak samo jak zaczęłam go kochać i nie moge przestać.Nie moge przestać kochać i pamiętać.Mimo,że przez krótką chwilę zrobił ze mnie najszczęśliwszą dziewczynę na swiecie..Ale wiem też,ze ten dzień nie spędzi samotnie jak ja.|| pozorna
|
|
 |
|
Szczęściem prosto w serce :]
|
|
 |
|
Pamiętam historię każdej chusteczki,
rozumiesz, to oczywiste...
|
|
 |
|
Nie pytaj mnie o to, nie chcę o tym mówić,
- tak będzie lepiej. nie zadawaj głupich pytań,
czy u mnie wszystko dobrze.
- przecież widzisz po oczach, że sobie nie radzę..
|
|
 |
|
stoisz . widzisz go . chcesz dotknąć , a jednak wiesz , że nie możesz .
|
|
 |
|
kochałabym go nadal gdyby nie fakt, że mnie cholernie zranił.
|
|
|
|