 |
|
popatrz jak czas szybko ich zmienił,dzisiaj są już nie do poznania.
|
|
|
|
zbiegam po schodach, łzy lecą same. czasem trzeba to wyrzucić, ja wyrzucam to płaczem.
|
|
|
|
nazwę Cię aniołem, choć mi też bliżej do diabła.
|
|
|
|
dziś mam w sobie tyle zła
.wiem, że wszystko jest nie tak
|
|
|
|
dopuść do mnie wszystkich, którzy chcieliby mnie zabić.
|
|
|
|
pozbaw mnie uczuć, bo nie chcę czuć tego więcej.
|
|
|
|
odbierz mi tlen, i tak nie będziesz miał wyrzutów.
|
|
|
|
mam już dość. nie chcę widzieć, myśleć, słyszeć, czuć.
|
|
|
|
nie wiem gdzie mam postawić kolejny krok, bo boję się.. boję się wciaż.
|
|
|
|
mam już dość, ale nie mogę nic zrobić.
|
|
|
|
..znów jesteś w tym pieprzonym śnie.
|
|
|
|
zabieram prawdę, odchodzę gdzieś.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
