 |
''(...)I może trochę pusto, i znowu jest to rano.
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają. Bywa różnie, skończę u kolejnej w ramionach. I rok później poleci znów "Rok później" Bonsona, to wiem o nas. Ty pewnie też przeżyłeś to choć raz, a jeśli jeszcze nie, to nie wiem, już zaczynałbym się bać'' ♥
|
|
 |
nie wiem czego pragniesz, ale jeśli tylko wywoła to uśmiech na Twojej twarzy, to pragnę tego samego.
|
|
 |
|
"Jeśli naprawdę ci na kimś zależy, pozostawisz mu swobodę działania, choćby to działanie było nie po twojej myśli. Jeśli naprawdę kogoś kochasz, pozwolisz, by złamał Ci serce."
|
|
 |
''When I see your face there’s not a thing that I would change. Cause you’re amazing just the way you are.
And when you smile, the whole world stops and stares for a while. Cause boy you’re amazing. Just the way you are'' | Kiedy widzę Twoją twarz nie ma rzeczy którą bym zmieniła.
Bo jesteś fantastyczny.
Taki jaki jesteś.
A kiedy się uśmiechasz cały świat zatrzymuje się i wpatruje przez chwilę.
Chłopaku, bo jesteś fantastyczny po prostu taki jaki jesteś. [ bruno mars ♥ ]
|
|
 |
Jestem sama i często lubię opowiadać jakie to jest fajne. Mówię jak dobrze jest kiedy nie musisz się o nic martwić, kiedy możesz się dobrze bawić nie mając obowiązku nikomu z niczego się tłumaczyć. Ale wiesz, tak naprawdę kiedy to mówię to ja w większości kłamię. Wcale nie jest tak fajnie kiedy wracasz do domu i wiesz, że nikt na Ciebie nie czeka. Nie jest fajnie kiedy masz świadomość, że nikt się nie martwi, nie tęskni. Kiedy nie ma nikogo kto zadzwoniłby rano i zapytał czy jesteś wyspana, a w weekend zabrałby Cię do swoich znajomych na piwo. I nie jest fajne to, że ciągle jestem sama, nawet nie jest fajne to, że mogę robić co chce i z kim chce, że idę na imprezę i każdy facet może być mój. To już naprawdę nie jest fajne, bo samotność trwa trochę za długo, a ja nie pamiętam jak to jest kiedy naprawdę się kocha, kiedy ma się motylki w brzuchu i czuje to bezpieczeństwo jakie daje druga osoba. Samotność nie jest fajna, po prostu nie jest. / napisana
|
|
 |
Pewnie nigdy nie powinnam dopuścić do tego aby być od Ciebie uzależnioną. Pewnie nie powinnam przyzwyczajać się do Twojej obecności i do ciepła jakie mi dawałeś. Pewnie nie powinnam pozwolić sobie aby uczyć się Twoich przyzwyczajeń, nie powinnam wchodzić w Twoją duszę i pochłaniać ją krok po kroku. To od początku było tak bardzo niebezpieczne. Od początku wszystko mówiło, że nam się nie uda. Jednak my brnęliśmy, a ja uczyłam się całego Ciebie i tak dokładnie zapamiętywałam każdy detal naszego wspólnego życia. I pewnie nie powinnam przyzwyczajać się do wspólnych wieczorów i godzinnych rozmów i nie powinnam myśleć, że to wszystko jest na zawsze, ale mając tyle szczęścia, miłości i ciepła pod Twoją postacią nie potrafiłam inaczej. Tak, ja teraz kolejny miesiąc płacę za to wszystko bardzo ogromną cenę, ale nie żałuję niczego. Ty nie byłeś jedynie moim przyzwyczajeniem, byłeś moją najpiękniejszą bajką, którą mogłam przeżyć właśnie tutaj - na ziemi. / napisana
|
|
 |
Kolejny dzień przynosi nam nowe szanse i wierze, że nie skończy się tak jak zawsze.
|
|
 |
''Serce obawia się cierpień [...] Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia'' Paulo Coelho.
|
|
 |
''Wokół mnie gorąco, bezpiecznie. Słońce topi serce, bajecznie.
Uwielbiam cały świat za dobre słowo. Ubóstwiam Ciebie, tak kolorowo.
Zaopiekuj się mną, nawet, gdy powodów brak.
Zaopiekuj się mną, mocno tak.
I prawie kochasz mnie i jesteś obok.
Już nienawidzę Cie, tak kolorowo.
Zaopiekuj się mną, nawet, gdy nie będę chciał.
Zaopiekuj się mną, mocno tak.'' | Rezerwat
|
|
 |
Chcę już święta. Chce już Ciebie na święta. Chcę być najszczęśliwszą dziewczyną, bo tylko w Twoich ramionach ;* Te święta będą wspaniałe i pełne radości, wiem to na pewno. I Sylwester cudowny będzie, bo z uśmiechem będe witać Nowy Rok razem z Tobą ! :) Shake up the happiness, wake up the happiness. It's Christmas time ♥
|
|
 |
Szukasz ukojenia, uderzasz kostkami w twardą ścianę tak długo, aż zobaczysz spływającą krew. Boli i przez chwilę skupiasz się na tylko na tym, co daje chwilowe wytchnienie. Masz ochotę podpalić własne myśli, wygrzebać z klatki piersiowej ten kawał mięsa, by przestał dyktować Ci warunki. Osuwasz się na zimne kafelki z niemocy i jesteś sam na sam z najlepszymi słuchaczami-czterema ścianami. Składasz ręce do Boga i prosisz, by już nikt nigdy nie trafił w Twoje serce.
|
|
|
|