 |
Czasem mam wrażenie, że nasze rozstanie to celowe zamierzenie Boga. On specjalnie sprawił, że nasze drogi na jakiś czas się rozeszły, po to abyśmy mogli zauważyć pewne sprawy i zacząć wzajemnie doceniać to co mamy. On chciał nas czegoś nauczyć i pokazać, że musimy dbać o siebie, bo mając siebie mamy wszystko. On zaplanował sobie naszą historię, tu nie ma żadnego przypadku. Teraz tylko musimy starać się, aby wypełnić jego zamierzenia, aby nie zawieść ani jego ani samych siebie. Musimy dać radę, musimy wytrwać wszystko, co złe aby wreszcie sięgnąć po lepszą przyszłość. Popatrz jak wiele już przeszliśmy, teraz może być tylko lepiej. Wierzę w to. / napisana
|
|
 |
Wiesz, co było dla mnie najtrudniejsze po rozstaniu? Najtrudniej było mi się przyzwyczaić do myśli, że już nie przyjedziesz do mnie, że już nigdy Cię nie zobaczę i nie usłyszę Twojego głosu. Nie umiałam pogodzić się z tym, że nie spotkam Cię gdzieś chociażby przypadkiem, że nie dotknę Twojego ciała, nie przytulę do swojego serca. Ta świadomość dotykała mnie tak bardzo, że wywoływała ogromny ból promieniujący do każdej komórki mojego ciała. Kiedy przychodził wieczór ja wariowałam z rozpaczy, że nie widziałam Cię kolejny dzień, że znów nie wiem co u Ciebie. Czułam się taka beznadziejna i bezsilna, bo nie mogłam nic zrobić, aby zmniejszyć swoje cierpienie. Bardzo długo uczyłam się samotności, pustych dni i bardzo długo przyzwyczajałam się do tego, że telefon już wcale nie dzwoni, a Ciebie tak po prostu przy mnie nie ma. / napisana
|
|
 |
Próbujesz uciekać przed miłością? Okej, uciekaj. Biegnij najszybciej jak potrafisz tylko uważaj, miłość prędzej czy później i tak Cię dogoni. To Cię wcale nie ominie. Miłość dopada nas wszystkich, nawet jeżeli nie chcemy tego uczucia i bronimy się przed nim rękami i nogami. Ona nawet nie pyta czy jej chcesz, ona po prostu wchodzi do Twojego serca i rozgaszcza się jakby była u siebie. / napisana
|
|
 |
Chyba nigdy nie zapomnę jak bardzo bolało kiedy podczas jednej z kłótni powiedział mi, że mam iść i znaleźć sobie innego faceta, który będzie lepiej o mnie dbał i jeszcze bardziej starał się niż on. Nie zapomnę jak źle się czułam kiedy po długiej rozłące wybrał kolegów i imprezę zamiast mnie. Nie wymarzę z pamięci tego jak ranił mnie swoim zachowaniem kiedy między nami robiło się coraz gorzej. Nie potrafię zapomnieć jak napisał mi, że potrzebuje spokoju oraz odizolowania i mam się z nim nie kontaktować. Nie zapomnę tego wszystkiego, bo każda z tych chwil sprawiała, że pękało mi serce, ale wiesz, mimo to kochałam go i chciałam o niego walczyć, bo nie wyobrażałam sobie bez niego życia. Chciałam być przy nim i próbować go zmienić. Zależało mi na tym aby wreszcie zrozumiał, że jest najważniejszy i nie potrzebuję nikogo innego. Ja każdego dnia starałam się aby uwierzył w siebie i w to, że ktoś może go naprawdę pokochać, bo wszystko wskazywało na to, że zwątpił w samego siebie. / napisana
|
|
 |
love is in the air, everywhere I look around. < 3
|
|
 |
18.01.2014 ♥ | Wtedy, kilka miesięcy temu, kiedy Cię poznałam nie zdawałam sobie sprawy, że coś się zaczyna.
Niby to była przyjaźń. Przyjaźń która miała zostać tylko przyjaźnią.
Miałam zwierzać Ci się z problemów, miałeś znać mój cały świat a ja Twój.
Dziękuję Ci za każdą wiadomość, rozmowę, za każdy dzień i każdą noc, za dostrzeganie we mnie tego czego nie potrafią inni.. za to, że jesteś.
Twoja miłość jest dla mnie wszystkim.
Jesteś największym szczęściem jakie mnie w życiu spotkało.
To właśnie Tobie zawdzięczam najcudowniejsze chwile.
Kocham Cię. Już na zawsze. ♡
|
|
 |
po co ten stres, myślisz, że nie masz nic.
każdy ma - nawet Ty.
czasem trzeba to po prostu znaleźć.
nie poddaj się, bierz życie jakim jest
i pomyśl, że na drugie nie masz szans. ;)
|
|
 |
|
,,Są ludzie , którym pozwolimy wracać zawsze ,
choćby nie wiadomo jak nas zawiedli , i jak
bardzo pozwolili na cierpieć . I mimo , że
wywoływali najokropniejszy ból , gdy chodzili -
to wywołują najcudowniejszy uśmiech gdy
wracają . '' ~
|
|
 |
come on and save me. from me../ chodź i ocal mnie. przede mną.. ♥
|
|
|
|