 |
Wyciągnij jeszcze raz rękę po moje serce, a przypalę Ci ją aż do kości, jednym z tych różowych papierosów z których tak się śmiejesz.
|
|
 |
Musiałeś coś źle zrozumieć, chciałam być z chłopakiem, chłopakiem, a nie męską puszczalską kurwą.
|
|
 |
przecież oni byli idealni... /mzcs
|
|
 |
proszę Cię nie zawiedź ...
|
|
 |
wszyscy mi mówili, każdy ostrzegał, że to podejrzany typ, żebym uważała. Miłość do niego była silniejsza i przezwyciężyła głupie gadanie /mzcs
|
|
 |
Pieprzę smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce
Tylko czasem miotają mną te chore emocje
|
|
 |
-synu czy ty masz problemy z narkotykami? -nie mamo, dzwonię i mam. / lovalova
|
|
 |
Może i mogłabym Ci pomóc, ale przecież gówno mnie obchodzisz.
|
|
 |
Ty nie pytaj mnie o przyszłość, bo żyję z dnia na dzień .
|
|
 |
nie lubię, gdy dzwoni do mnie prezydent Stanów Zjednoczonych z prośbą wyjścia z nim do kina, a ja mu odmawiam bo muszę wykąpać mojego jednorożca.. -.-
|
|
 |
-kiedy ostatnio przeklinałaś? -kurwa, nie pamiętam!
|
|
|
|