 |
Miałem w głowie obok niepewności kilka spojrzeń i kolor jej paznokci.
|
|
 |
już nie będzie łez, dobrze jest jak jest...
|
|
 |
Kiedy tęsknie, maluję paznokcie na czerwono.
|
|
 |
on kochał ją, ona kochała jego ale to i tak nie było takie proste jak się wydaje.
|
|
 |
czasami musisz popatrzeć na to z innej strony ' czasami to lepiej mieć wyjebane .
|
|
 |
Oto ogromne 'fuck you!' za telefony, na które czekałam; randki, na które liczyłam; miłość, której chciałam; łzy, które wypłakałam i serce, które złamałeś.
|
|
 |
|
nie proś o uśmiech. już nie potrafię.
|
|
 |
W szarym świecie- szary tłum. Między szarymi ludźmi... kolorowa ja.!
|
|
 |
Spotkałam dzisiaj Miłość. Wyraźnie na coś czekała, uśmiechała się miękko... ale nie kocio, kobieco... ale nie zalotnie. tak trochę przewrotnie. spojrzałam na nią ukradkiem, nieodgadnionym, zdziwionym wzrokiem. nie zauważyła... spotkałam dzisiaj Miłość...chyba nie czekała na mnie..
|
|
 |
Często płakała. Sama, w swoich czterech ścianach, odgrodzona od boleści świata. Szlochała, przykrywając głowę poduszką, nie rozumiała, skąd brał się ten szaleńczy smutek, który ogarniał ją całą. Te chwile były dla niej koszmarem, trwającym niezliczone godziny, a ona wciąż udawała, że jest dobrze. Że nic się nie dzieje. Bała się przyznać do swoich słabości.
|
|
 |
W nikotynie najbardziej uwielbiała to, że ją zabija. Wciągała do płuc dym papierosów z taką zawziętością, że mało nie rozerwało jej klatki piersiowej. Zakręciło jej się w głowie. Czuła, że serce uderza nie w tym rytmie, co trzeba. A po chwili dodała: 'A możesz się nawet kurwa zatrzymać'.
|
|
|
|