 |
|
- Nadal nie wiesz, dlaczego niebo jest niebieskie? Kiedyś Cię o to zapytałem. Fakt, głupie pytanie... - Nie ma głupich pytań. Są tylko głupie odpowiedzi. - Więc...? - Problem w tym, że sama nie wiem. - Wczoraj wieczorem, gdy już poszłaś, zastanawiałem się nad tym. Nie wymyśliłem jednak nic konkretnego. Stwierdziłem, że tylko Ty umiałabyś to jakoś poetycko ująć. - Daj spokój...powiedz. - Bóg poszedł na ugodę. Niebo nie może być zielone bo zielona jest trawa. I liście drzew. Nie może być (...) - Zawsze mogło nie być nieba... - Ale wtedy byłoby Ci bardzo smutno...'
|
|
 |
|
-gdzie byłaś? - tam gdzie wczoraj. - a gdzie byłaś wczoraj? - tam gdzie dzisiaj.
|
|
 |
|
Wierzyłam, że drugi raz nikt mnie nie zrani, nie okłamie, że w końcu znajdę szczęście, znajdę Tego, który pokaże mi co to miłość. Lecz Ty owinąłeś sobie mnie wokół palca, a potem bez żadnych emocji i uczuć zostawiłeś samą. Nie zadzwonisz, nie spotkasz się ze mną.. Tchórz z Ciebie i Łajdak, lecz zapomnieć o Tobie nie mogę..
|
|
 |
|
Wolę być sama, robić to co mi się podoba, aniżeli kochać tego jedynego, który na każdym kroku patrzy się na inną.
|
|
 |
|
Uwierz mi , że ciężko jest przeglądać archiwum z NASZYMI czułymi rozmowami bez chęci napisania do Ciebie .
|
|
 |
|
Sierpniowy wieczór, który zostanie w pamięci jak wyryty napis w mokrym betonie .
|
|
 |
|
nie udawajmy, że między Nami jeszcze coś jest
|
|
 |
|
` Obiecasz,a się nie zjawiasz. Raz można, ale to się powtarza monotonnie. Więc nie oszukujmy się. Wtedy trzeba powiedzieć po prostu " spierda_laj" Lub coś w tym rodzaju`
|
|
|
|