 |
|
przepraszam, nie chciałam się w Tobie zakochać.. tak wyszło.
|
|
 |
|
owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić. nigdy nie były dokładnie takie jak tamta chwila, a z biegiem czasu nieubłaganie bladły.
|
|
 |
|
- lepiej będzie nikomu o tym nie mówić. - kiedyś opowiem o tym sobie, ale spokojnie, nie uwierzę.
|
|
 |
|
szli do łóżka z marzeniem, a budzili się w rzeczywistości.
|
|
 |
|
najwyraźniej z normalnością nam nie do twarzy. xd
|
|
 |
|
kiedy nie jestem z Tobą, to tak jakbym w ogóle nie istniała.
|
|
 |
|
- jak możesz pożegnać się z kimś, bez kogo nie wyobrażasz sobie życia? - nie pożegnałam się. nic nie powiedziałam. po prostu odeszłam. tamtej nocy postanowiłam przejść przez drogę w jej najszerszym miejscu.
|
|
 |
|
obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć..
|
|
 |
|
- jeśli ci powiem, że cię kocham, czy coś się zmieni między nami? - jeśli mi powiesz, czy jeśli ci uwierzę?
|
|
 |
|
jeśli coś kochasz, to lubisz się tym otaczać.
|
|
 |
|
tym jest życie: serią krzyżujących się zdarzeń, będącą poza jakąkolwiek kontrolą.
|
|
 |
|
przez całą sobotę była wkurzona. poszła spać wkurzona i obudziła się w niedzielny
poranek tak samo wkurzona. w zasadzie wyglądało na to, że będzie permanentnie wkurzona
przez resztę życia.
|
|
|
|