 |
|
I będzie tak, że chociaż, będzie mi cholernie zależeć, powiem, że mam wyjebane.
|
|
 |
|
lubię wierzyć, że kiedyś wreszcie się odnajdziemy. przestaniemy się tak bezsensownie mijać i w końcu uda mi się złapać Twoją dłoń.
|
|
 |
|
mógłbyś mnie kochać. w mych oczach widzieć gwiazdy, we włosach iskrzące się promienie słońca, w uśmiechu prawdziwe diamenty. byłabym tylko Twoim skarbem. przytulałabym Cię bez powodu, całowała czule gdybyś tego potrzebował i uśmiechała się ładnie, gdybyś przechodził obok mnie z miłością wypisaną w oczach. mógłbyś.
|
|
 |
|
- jakiego koloru najbardziej nienawidzisz? - hmm, chyba czerwonego.. - dlaczego? - bo czerwony to kolor lata, pory roku w jakiej Go poznałam, czerwony to kolor jego ulubionej bluzy, czerwony to kolor, który mi się z Nim kojarzy, a chciałabym bardzo o Nim zapomnieć, choć się nie da. // show.it
|
|
 |
|
Unterschiede diese Unterschiede
Die mein Leben zerstörn
|
|
 |
|
I znów wstanę rano... Pociągając tuszem rzęsy, powiem do siebie: Jesteś gotowa, by ponownie się rozczarować.
|
|
 |
|
Minęło tyle miesięcy, a wystarczyło jedno przypadkowe spojrzenie w Twoje oczy, by wszystko wróciło.
|
|
 |
|
Przegrywa ten, któremu bardziej zależy...
|
|
 |
|
nie palę ale jeśli kiedyś zobaczysz mnie z papierosem będzie to znaczyło że nie mogę sobie z czymś poradzić .
|
|
 |
|
nie jestem idealna, bo nie lubię różowego. nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok. nie noszę miniówek i wysokich szpilek. nie mam tlenionych blond włosów, a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką. nie mam 5 cm tipsów. mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. nie robiłabym sobie nadziei.
|
|
 |
|
Jesienią zawsze zaczyna się szkoła. A w knajpach zaczyna się picie.
|
|
|
|