 |
|
Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych, które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli i emocji, możesz nigdy nie zapomnieć. Te są trwalsze.
|
|
 |
|
Myślę, że pewność to najlepsze co mężczyzna może dać kobiecie.
|
|
 |
|
Faceci zawsze dzwonią, gdy pojawia się konkurent. Są jak psy: nigdy nie zauważą, że zmieniłaś fryzurę, ale potrafią wyczuć, że na ich terytorium węszy intruz.
|
|
 |
|
Wiedziałeś, ze tonę, jednak nie pomogłeś mi wstać. Ukoić bólu. Pragnęłam Twojego dotyku , który wówczas był dla mnie wszystkim. Otrzymałam łzy, których nie mogłam pohamować. Myślałeś ze jak zaprzeczysz tej miłości to nie zginę?. Nie wbijaj mi sztyletu w rany, bo przecież one wystarczająco już bola. Tracę oddech, bo nie mogę go zatrzymać z- zupełnie tak jak Ciebie. Chciałabym tknąć życie w to wszystko co uczyniłoby nas szczęśliwymi. Jednak Ty nadal pozostajesz niewzruszony.
|
|
 |
|
Nie chce patrzeć pod nogi, chce wiedzieć ze gdy upadnę to Ty mnie podniesiesz. Nie chce się bać upadku, chce wiedzieć ze gdy się stocze na dno, Ty złapiesz mnie za dłoń . Chce mieć te pewność ze ile razy będę chciała odejść Ty zawsze mnie zatrzymasz. Chce wiedzieć ze nie pozwolisz mi odejść dla mojego dobra.
|
|
 |
|
~Za Ciebie sprzedam duszę diabłu ...
|
|
 |
|
znów chyba ryczę bez konkretnego powodu, mam dziwne napady smutku, a wiele piosenek wywołuje łzy / i.need.you
|
|
 |
|
Najgorsze jest to , że nigdy nie zdołam się przyzwyczaić to tych dni po końcu. Czuję jakby coś we mnie gniło i gniło i nie jestem pewna co to jest ale wiele osób chyba nazywa to sercem. Strasznie mi to przeszkadza bo chciałabym się pozbyć tego uczucia ale za cholerę nie wiem jak. To trudne do zniesienia bo nawet nie wiem gdzie tego szukać. / i.need.you
|
|
 |
|
słyszę te wszystkie piękne słowa i boję się, że chyba tylko po jedno są wypowiadane / i.need.you
|
|
 |
|
Jakoś zbyt sentymentalnie u mnie dzisiaj. Wciąż pamiętam jak obiecałeś, że będziesz na zawsze. Na zawsze trwało w Twoim przypadku krócej niż przypuszczałam. Mimo wszystko to również moja wina
i może nie ma we mnie tej dawnej miłości a jest jedynie smutek.
Dlatego cięzko mi wejść w to drugi raz,
przepraszam. / i.need.you
|
|
 |
|
Nadal pamiętam pierwsze 'kocham', którym obdarzyłeś mnie pewnego ranka. Pamiętam też emocje, które towarzyszyły mi w tym dniu. Pierwsze kocham, które przyspieszyło bicie mojego serca. Do dziś pamiętam jak wszystko we mnie zamarło, w chwili bezruchu zastanawiałam się, czy dobrze zrozumiałam. - Wtedy potwierdziłeś to, pytałeś się, czy też Cię kocham, pamiętasz? Pytałeś się mnie, czy czuję to samo. - Ja czułam to, co czułeś Ty. Tylko dziś pozostaje mi ta myśl, czy to było prawdziwe? To kocham, które wypowiadałeś w moją stronę? Dziś zdaje mi się, że to było zwykłe zauroczenie. Być może się pomyliłeś, być może chciałeś się pomylić? - Nie wiem, nie mam pojęcia co wtedy się stało. Pamiętam, że się pokłóciliśmy, ja zostałam tu, Ty wyjechałeś, jeszcze długi czas po wyjeździe ciągnęliśmy to. Do pewnego dnia, gdy przestaliśmy sobie ufać, staliśmy się dla siebie obcy, wtedy właśnie z dnia na dzień wszystko się zerwało. Do dziś nie rozumiem, dlaczego tak? Choć chyba już nigdy się tego nie dowiem.
|
|
 |
|
Niby normalnie a w nocy spać nie daje.
|
|
|
|