 |
|
Kocham Moje biurko, zajebane róznościami świata, są na Nim papierki od cukierków, butelka po wodzie, pełno pootwieranych ksiazek i zeszytów, płytek, kilka kubków, pełno misiów, lampka, którą ledwo widać, są nawet świeczki ale wiesz czego brakuje? Brakuje ramki z Twoim pyszczkiem, Skarbie . / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
A szczesciem pragnę zaciągać się bardziej niż dymem papierosowym, pomożesz? / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
I niby to tylko słowa, a potrafią trafiac kłębiej niż drzazgi z drzewa . / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
Proszę Cię, nie mów Mi co mam robić, jak żyć i co czuć. Nie mów Mi, kogo mam kochać, kogo nienawidzić a kogo lubić. Nie mów Mi, że świat jest nie do zniesienia, nie mów Mi, że ludzie ranią, nie chce w to wierzyć, przecież Moj swiat jest taki piękny ./ doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
i pragnę wyciągać Cie z kłopotów i chcę Ci pomagać za każdym razem, gdy tego potrzebujesz i proszę, zgódź się, abym została Twoim Aniołem Strózem . / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
Najbardziej zastanawiajace i śmieszne zarazem jest to, jak bardzo nienawidzę Cię z milości . / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
Zasypiając z uśmiechem na twarzy, budzić się szczęsliwa. / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
Nie Skarbie, Ty nie wiesz jak to jest czuć jak rozpierdala Ci się serce na tryliony malutkich kawaleczków, Ty nie wiesz, jak to jest widząc osobę, ktora kiedyś byla Ci bliska a teraz jest niczym cierń w sercu, Ty nie wiesz jak to jest, czuć, że już nigdy nie osiągnie się swego szczęścia i czuć monotonnie dnia . /doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
Ale to, że placzę prawie codziennie wieczorem, to, że potrzebuje multum chusteczek i to, że co kilka dni potrzebuję nowego tuszu nie znaczy, że nie jestem szczęsliwa, przecież łzy nie są oznaką slabości . / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
W szkole zachowujesz się jak dziwka, w domu ulozona córeczka, ktora nie podniesie glosu, rozdwojenie jaźni czy jaki chuj ? / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
Wiesz, powinienieś się cieszyć, że w końcu masz tą pewność wyjebania na Mnie, powinienes sie cieszyć, że nie wiesz ile nocy przez Ciebie nie spałam, ile chusteczek zmarnowałam, ile razy Moja mama prała poduszkę całą w tuszu i łzach, nie wiesz ile dni zmarnowałam, by dojść do siebie. / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|
Dodaj komentarz
