 |
ale z tamtej lekcji życia pozostało wiele . umiem już się uśmiechać i idzie mi to świetnie, umiem równiez wydobywać z siebie inne dzwięki niż łkanie i płacz, umiem również rozmawiać z kimś innym niż z moją poduszką . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
co mam mu napisać? to , że zostawił po sobie ranę, w której zmieściło by sie stado rozwścieczonych bizonów, mam napisać to, że teraz nie żyję tlyko egzystuję? albo to, że od tamtej pory nie malowałam się ani razu, by nie marnować tuszu bo łzy i tak by go zmyły? Nie, to bezsens. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
za kilkanaście dni kalendarzowa wiosna, czas by zacząć życ od nowa, czas by uporządkować wszystko w swoim życiu, czas by w końcu o tobie zapomnieć ./ doyouthinkyouknowme
|
|
 |
witaj w czasach, gdzie by poznać swoją miłość trzeba załozyć nk, facebooka i fotke zamiast ruszyć dupsko i wyjść do parku. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Przede mną stos porozrzucanych ksiązek, za mną - zeszytów . szukam w nich znaczenia pewnego słowa, niestety po tylu godzinach poszukiwań w rzadnym nie znalazłam słowa miłość . / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Nienawidziła, gdy brał ją na ręce i nosił jak małe dziecko. Czuła się jak niemowlak, który jeszcze nie potrafi chodzić, ale kiedy widziała jaką radość mu to sprawia, śmiała się i obejmowała go mocniej za szyję.
|
|
 |
czarne nike na nogach. różowe malboro w kieszeniach.
|
|
 |
i gdzie jesteś? nie licząc, mojej głowy.
|
|
 |
zakochałam się, ot tak, z nudów.
|
|
 |
Nie pytaj, nie szukaj, nie ma sensu.
|
|
 |
a jak nazywa się stan, gdy nawet słoik nutelli nie cieszy?
|
|
|
|