 |
Wbrew pozorom, łamanie serc nie sprawia mi nawet najmniejszej przyjemności.
|
|
 |
Piękny zimowy dzień. To wtedy zapytałeś mnie:
Czy spędzimy razem resztę życia ?
Moje oczy odpowiedziały za mnie. Tak, Najdroższy.
Stałam tam jak wryta widząc:
Twe ciepłe brązowe spojrzenie,
Nie było uśmiechu na Twej twarzy,
A jednak biła od Ciebie radość.
Nigdy nie zapomnę Twej postaci w tym pięknym dniu.
|
|
 |
więcej marzeń niż czasu, by je spełnić,
więcej namiętności niż serce może zmieścić.
|
|
 |
Czy znasz to miejsce między snem a jawą ? Tą chwilę kiedy jeszcze śnisz a już pamiętasz ? Tam zawsze będę Cię kochać i tam czekam na Ciebie, aż wrócisz...
|
|
 |
W każdym roku jest 31mln sekund. Te nieliczne, które warto zapamiętać, wzruszają nas i ranią bez końca.
|
|
 |
Chciałabym nie czuć bólu , ale też i szczęścia , by nie wiedzieć co tracę ..
|
|
 |
Swą technikę miłości razem z Tobą doskonalę .
|
|
 |
.. ale pewnego dnia powiedziała dość . I już nigdy nie uzależni tak bardzo wszystkiego od jednego człowieka .
|
|
 |
-Masz serce
-Mam.
-To mi je ofiaruj
-Nie, bo je bezczelnie wykorzystasz i zostawisz.
-Nie, a gdyby to możesz mnie zabić.
-Tak i jeszcze chcesz mnie wsadzić z pokaleczonym sercem do więzienia.
|
|
 |
-Podaj mi swoją dłoń
-Nie
-Ale czemu ?
-Bo nadejdzie kiedyś dzień w który ją puścisz a ja nie byłabym wstanie tego przeżyć.
|
|
 |
Nawet zamiast "Cześć wam" mówiła "Tęsknię za nim". Tak podświadomie.
|
|
 |
Czy ja znowu upadłam, czy może już wstałam i cofam się myślami do czasów kiedy leżałam. Kiedy spałam, śniłam, nie myślałam. Byłam wtedy "cichym głosem, upływającą wodą, liśćmi trącanymi dźwiękiem wiatru". A czym teraz jestem? Czymś nieokreślonym, balansującym na krawędzi nocy i dnia. Nosze imię odrzucenia, jestem uczuciem. Niezmierzonym, nieokreślonym, bez barwy i bez smaku. Niespełnionym.
|
|
|
|