 |
''Tu nie tylko zawał zatrzymuje serce.''
|
|
 |
"Na czyj koszt żyją ludzie w cudzych wspomnieniach?"
|
|
 |
"Dla nikogo nie jestem osobą pierwszą."
|
|
 |
"Chętnie bym do was wyszedł, ale od trzech dni rozczulam się nad sobą i myślę, że potrwa to trochę dłużej..."
|
|
 |
“Muszę żyć albo zawsze z Tobą, albo nigdy Cię nie oglądać.”
|
|
 |
„Czy nigdy nie uderzyło Cię, że po jednych ludziach zostaje Ci nuda i właśnie jakby zakalec w głowie, a po innych Ci żwawiej i świat jakiś ciekawszy i godzien uwagi?"
|
|
 |
|
Widzisz, to jest tak, że za każdym razem jestem w stanie mu wybaczyć, w każdy nowy dzień potrafię dać mu nową szansę, zapalam ten ogień ponownie, uśmiecham się, gdy wraca, choć dobrze wiemy, że powinnam być zła, powinnam ryczeć i resztkami sił wmawiać mu, że nie ma już w moim życiu dla niego miejsca. / nieracjonalnie
|
|
 |
Tak bardzo boję się stracić coś, co kocham, że nie chcę kochać niczego.
|
|
 |
"Ktoś odchodzi. I potem zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli i możesz wlać w tę dziurę bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz."
|
|
 |
|
wiesz po twoim odejściu znalazła się odpowiedź na moje pytanie z dzieciństwa, że jednak można umierać codziennie.
|
|
 |
"Jak człowiek naprawdę tak bardzo, bardzo zmarznie, to już nigdy się trząść nie przestaje."
|
|
 |
|
Mianuję Cię moim powietrzem. Związkiem tlenu i azotu. Moim przetrwaniem.
|
|
|
|